Tusk może rozpocząć wywłaszczenia pod CPK. Mieszkańcy są wściekli

2025-01-10 12:17

Wojewoda mazowiecki wydał decyzję lokalizacyjną dla Centralnego Portu Komunikacyjnego, który powstanie na obszarze trzech gmin: Baranów, Teresin i Wiskitki. Dzięki decyzji lokalizacyjnej spółka może przeprowadzać wywłaszczenia. Co na ten temat sądzą mieszkańcy? - "Zapowiedzi w kampanii były inne" — mówi w rozmowie z money.pl Wojciech Kornak, wiceprezes Stowarzyszenia "Zanim Powstanie Lotnisko CPK".

Kolaż przedstawia premiera Donalda Tuska na tle wizualizacji Centralnego Portu Komunikacyjnego. Premier ogłosił zmianę nazwy na „Port Polska” oraz zapowiedział repolonizację inwestycji. Więcej o rewolucji CPK przeczytasz na Super Biznes.

i

Autor: Foster + Partners / Centralny Port Komunikacyjny / Materiały prasowe, PAP/Paweł Supernak Kolaż przedstawia premiera Donalda Tuska na tle wizualizacji Centralnego Portu Komunikacyjnego. Premier ogłosił zmianę nazwy na „Port Polska” oraz zapowiedział repolonizację inwestycji. Więcej o rewolucji CPK przeczytasz na Super Biznes.

Decyzja lokalizacyjna dla CPK - ruszą wywłaszczenia

Wojewoda mazowiecki wydał decyzję lokalizacyjną dla CPK. Lotnisko CPK wraz z układem komunikacyjnym po jego zachodniej stronie, powstanie na obszarze trzech gmin: Baranów, Teresin i Wiskitki. Obszar objęty wnioskiem o decyzję lokalizacyjną dla lotniska CPK i części węzła kolejowego to 2 588 ha. Wydanie decyzji lokalizacyjnej poprzedzał Program Dobrowolnych Nabyć prowadzony przez CPK. W połowie grudnia 2024 roku spółka informowała, że kupiła z tego 1721 ha, czyli ponad 66 proc., a zaawansowane rozmowy dotyczyły kolejnych 300 ha. Jak podaje money.pl - wynika z tego, że konieczne będą wywłaszczenia, bo właściciele ponad 500 hektarów nie sprzedadzą swojej ziemi z własnej woli.

Mieszkańcy są rozczarowani

Wojciech Kornak, wiceprezes Stowarzyszenia "Zanim Powstanie Lotnisko - CPK", mimo że — jak podkreśla — jest wyborcą Platformy Obywatelskiej, jest rozczarowany tym, jak koalicja rządząca postępuje w sprawie tej inwestycji. Przede wszystkim chodzi o komunikację z mieszkańcami, którzy nie mają żadnych informacji. Kornak zwraca uwagę, że zdanie koalicji rządzącej w kwestii budowy CPK zmieniło się o 180 stopni, czego nie rozumie. Tym bardziej że do zmiany nastawienia w rządzie, jak mówi, doszło na podstawie tych samych danych, które były znane w trakcie kampanii wyborczej.

Wszystko się zmieniło. W zasadzie od momentu wygrania wyborów plus może półtora tygodnia przedstawiciele dawnej opozycji przestali odbierać telefony. Bardzo chcieliśmy się dowiedzieć, co będzie dalej z lotniskiem, bo przecież zapowiedzi w kampanii były zupełnie inne. Chcieliśmy zaprosić tutaj Macieja Laska, ale zero odzewu. Wrzucili nas na czarną listę — mówi Wojciech Kornak.

Zaczną się protesty przy wywłaszczeniach?

Jak mówi Kornak, najwięcej emocji wśród mieszkańców były siedem, pięć lat temu, kiedy przedstawiano plany inwestycji. A od tego momentu w terenie "nic się nie dzieje".  Jedynie geodeci dokonywali pomiarów, a kto chciał to sprzedał ziemię. 

"Ludzie przywykli do tych planów. Wszystko, co do tej pory się działo, to wyłącznie jakieś "papiery" krążące między spółką, ministerstwem, premierem i kimś jeszcze. I ta decyzja wojewody to dalej są "papiery. Emocje i protesty mogą się zacząć, dopiero gdy faktycznie ktoś miałby być wywłaszczony" - mówi Kornak.

QUIZ PRL. Czy pamiętasz te gadżety? Wyzwanie nawet dla tych, którzy dorastali w PRL
Pytanie 1 z 10
W której dekadzie XX w. Frania, pierwsza polska pralka, zawitała do przeciętnego Kowalskiego?
QUIZ PRL. Czy pamiętasz te gadżety? Wyzwanie dla tych, którzy dorastali w PRL

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki