Chleb w Polsce będzie kosztował 30 zł. Co na to Kaczyński?
Donald Tusk, na konwencji PO w Radomiu, przywołując opinie ekonomistów, straszy cenami chleba w Polsce. Prognozuje, że za bochenek pieczywa przyjdzie nam jeszcze w tym roku płacić nawet 30 zł. Ale jego zdaniem prezes rządzącej partii jest tego problemu nieświadomy. Jak w Radomiu powiedział Donald Tusk: - Kaczyński nie wie, ile chleb kosztuje, bo skąd ma wiedzieć, jak ostatnio go kupował, kiedy to chodził do szkoły podstawowej. Tusk podczas swojego wystąpienia na konwencji PO w Radomiu przytoczył bardzo niepokojące dane. Jego zdaniem, już aż 1/3 proc. rodzin rezygnuje z wakacji, z zakupów RTV/AGD, a nawet codziennych zakupów. Takie są skutki gigantycznej drożyzny panującej teraz w Polsce, z którą to - według Tuska- rząd nic nie robi. - Nie tylko drożyzna będzie problemem, ale sytuacja w całej polskiej gospodarce, która już zaczyna być krytyczna - przepowiada Tusk.
I faktycznie sytuacja jest bardzo niepokojąca. W czerwcu 2022 inflacja wyniosła 15,6 proc. Wszystko wskazuje na to, że ziści się czarny scenariusz i inflacja w tym roku wyniesie 20 proc. Oznacza to, że przyjdzie nam mierzyć się z rekordową drożyzną i stratą wartości złotego.
Polecany artykuł:
Drożyzna w Polsce idzie na rekord
Donald Tusk podczas swojego wystąpienia powiedział dosadnie: - Jeśli ktoś potrafił walczyć z inflacją i ją zdusić, to był mój rząd. Zaczynaliśmy z inflacją 5 proc., a na koniec mojego premierowania inflacja zjechała poniżej zera. I później przyszedł PiS. I jak zaczynali, mieli – 1,4 inflacji i potrafili w ciągu 7 lat wyjechać do 16 proc. inflacji. Z drożyzną można skutecznie walczyć, tylko trzeba mieć kompetencje i elementarną przyzwoitość.