Platforma finansowa Lachowskiego została stworzona dla osób, które chcą zabezpieczyć się na starość. Narzędzie ma być przeznaczone dla osób, które myślą o długoterminowym oszczędzaniu i systematyczny inwestowaniu – informuje money.pl.
Jak powiedział były szef mBanku, przyszłe emerytury prawdopodobnie będą stanowiły równowartość połowy średniej krajowej, a to nie wystarczy na zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych. Ekonomista zwrócił uwagę na konieczność oszczędzania na starość. Według niego, tylko zabezpieczenie pewnej puli środków na przyszłość gwarantuje wolność finansową w wieku emerytalnym.
Zobacz także: Kaczyński o Mierzei Wiślanej: To element planu Morawieckiego
Nowy projekt Lachowskiego może ujrzeć światło dzienne już w drugiej połowie 2017 roku. - To, co ja chcę zaproponować, to szereg takich instrumentów, które byłyby bezpieczne, miały gwarancję zachowania kapitału i pozwalały jednocześnie zapomnieć o tej inwestycji na lata – powiedział Lachowski swojemu rozmówcy. Ekonomista zapowiedział, że chce rozbudzić w Polakach świadomość wolności finansowej. W jego opinii w naszym kraju niewiele można zarobić na depozytach, a oszczędzać trzeba.
W latach 2004 – 2008 Sławomir Lachowski był prezesem i członkiem zarządu mBanku, gdzie pełnił także funkcję dyrektora generalnego, jak również – dyrektorem generalnym BRE Banku, gdzie sprawował też funkcję wiceprezesa i szefa bankowości detalicznej. W latach 2014 – 2015 był prezesem zarządu FM Banku PBP. Wcześniej zasiadał w zarządach PKO BP i PBG Banku, spółce zależnej Pekao SA. Przez wiele lat aktywnie udzielał się w Kolegium Analiz Ekonomicznych SGPiS (obecnie Szkoła Główna Handlowa w Warszawie). Ponadto zasiadał w radach nadzorczych licznych spółek notowanych zarówno na polskiej giełdzie, jak i na zagranicznych parkietach.
Źródła: bloomberg.com, manager.money.pl, sghprofessionals.pl