Podwyżki dla nauczycieli. Ministerstwo Edukacji podało podało propozycję
We wtorek obradował w siedzibie MEiN w Warszawie Zespół ds. Statusu Zawodowego Pracowników Oświaty. W czasie briefingu prasowego po tym spotkaniu szef resortu edukacji i nauki Przemysław Czarnek i wiceminister Dariusz Piontkowski przekazali, że zaproponowali podniesienie od 1 stycznia 2023 kwoty bazowej dla nauczycieli, określonej w ustawie budżetowej, o 9 procent.
W skład Zespołu ds. Statusu Zawodowego Pracowników Oświaty wchodzą przedstawiciele kierownictwa resortu, przedstawiciele związków zawodowych zrzeszających nauczycieli i przedstawiciele organizacji samorządowych.
Poprzednie posiedzenie odbyło się w grudniu 2021 r. Do wtorku minister nie zwoływał spotkań tego zespołu
Polecany artykuł:
9 procent więcej - tyle otrzymają nauczyciele
Ministerstwo zaproponowało podwyższenie od 1 stycznia 2023 r. kwoty bazowej dla nauczycieli o 13,8 procent – z 3537 złotych obecnie - do 4025 złotych brutto. Według resortu kierowanego przez Przemysława Czarnka pozwoli to na podwyżki w oświacie rzędu 9 procent - informuje portal Głos Nauczycielski.
Po wprowadzeniu 9-procentowej podwyżki 1 stycznia 2023 roku, pensje konkretnych grup nauczycielskich prezentują się następująco:
- wynagrodzenie nauczyciela początkującego – 4 831,04 zł (czyli o 399 zł więcej niż to będzie od 1 września 2022)
- wynagrodzenie nauczyciela mianowanego – 5 797,25 zł (czyli o 479 zł więcej)
- nauczyciela dyplomowanego – 7 407,60 zł (czyli o 612 zł więcej)
Wszystkie podane kwoty są brutto.
Podwyżki dla nauczycieli 2022. Przedstawiciele związków są oburzeni
Przedstawiciele związków zawodowych po spotkaniu powiedzieli dziennikarzom, że są rozczarowani i zawiedzeni. Wiceprezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Krzysztof Baszczyński i przewodniczący Wolnego Związku Zawodowego "Forum-Oświata" Sławomir Wittkowicz podtrzymali postulat podniesienia wynagrodzeń wszystkich nauczycieli o 20 proc. od września tego roku, a nie tylko nauczycieli początkujących.
"Oczekiwaliśmy, że minister przedstawi rozwiązanie, które dotyczy przeszło 80 proc. nauczycieli, czyli nauczycieli mianowanych i dyplomowanych, że zaproponuje coś, co rzeczywiście rozbroi ten granat, który został wrzucony wraz z nowelizacją Karty Nauczyciela, kiedy niewielkiej grupie nauczycieli podniesiono wynagrodzenia. I dobrze, że tak się stało, ale nie można zapominać o tych, którzy osiągnęli najwyższy stopień wtajemniczenia" - powiedział Baszczyński.
"Chcemy rozmawiać z premierem, z ministrem nie mamy już o czym rozmawiać, mamy, jak zdarta płyta, cały czas powtarzać ten sam postulat. Sprawę traktujemy jako bardzo poważną. Pan minister nie rozumie problemów, o których rozmawiamy co najmniej od stycznia tego roku" - wskazał wiceprezes ZNP.
"Minister Czarnek i minister Piontkowski zamknęli możliwość prowadzenia rozmów na temat wzrostu wynagrodzeń dla nauczycieli dyplomowanych i mianowanych jeszcze w 2022 r." - powiedział Wittkowicz. "To powoduje, że zwrócimy się do środowiska oświatowego z propozycjami wszczęcia różnego rodzaju procedur prawnych dotyczących rozwiązania tego problemu. Rok 2023 w wersji zaprezentowanej tak ogólnie przez pana ministra Czarnka może być podstawą do prowadzenia rozmów, ale dopiero po rozwiązaniu problemu podniesienia wynagrodzeń nauczycieli dyplomowanych i mianowanych w bieżącym roku. Bez tego nie widzimy praktycznie szans na dalsze prowadzenie rozmów" - wskazał. "Misją nie opłacimy rachunków" - dodał.
Kryzys w szkolnictwie i groźba braków kadrowych nauczycieli - posłuchaj rozmowy z Przemysławem Czarnkiem w podcaście Express Biedrzyckiej.
Listen to "Czarnek o podręczniku HiT - mówi o nagonce! [Express Biedrzyckiej]" on Spreaker.