Takie zapisy znalazły się projekcie ustawy o dystrybucji ubezpieczeń przygotowanym przez ministerstwo rozwoju i finansów. Do ich wprowadzenia zobowiązuje Polskę unijna dyrektywa.
Najważniejszą zmianą w porównaniu do stanu obecnego jest zakaz sprzedawania polis przynoszących więcej zysku w sytuacji, w której z punktu widzenia klienta inny produkt byłby bardziej korzystny.
Czytaj również: Kupujesz sprzęt elektroniczny? Uważaj na dodawane ubezpieczenie [WYWIAD]
Agenci ubezpieczeniowi będą też musieli informować klientów o prowizji, jaką uzyskają ze sprzedaży ubezpieczenia, ale także o innych rodzajach wynagrodzenia. Z kolei brokerzy ubezpieczeniowi będą musieli dokładnie powiedzieć, ile wynosi opłata od od klienta, a ile prowizja stanowiąca część ceny polisy.
W myśl nowych przepisów sprzedaży ubezpieczeń zawsze towarzyszyć ma również test wymagań i potrzeb klienta. Dodatkowo klient powinien zostać poinformowany, że może złożyć reklamację, wnieść skargę i dowiedzieć się od sprzedawcy polis o możliwych pozasądowych sposobach rozwiązywania sporów.
Klient musi też wiedzieć, przedstawicielem jakiej firmy jest sprzedawca ubezpieczenia, czyje interesy reprezentuje i mieć możliwość sprawdzenia jego wiarygodności w rejestrze pośredników ubezpieczeniowych.
Zobacz: Zmiany w ubezpieczeniu OC w 2017 roku
Proponowane rozwiązania nakazują także, by osoby sprzedające ubezpieczenia były odpowiednio przeszkolone oraz by miały zaświadczenia o niekaralności. Klienci powinni mieć także wgląd w rejestr pośredników – dzięki temu klienci będą mogli sprawdzić wiarygodność sprzedawców.
Za złamanie przepisów grozi kara do 5 mln euro lub 5 proc. przychodów dla firmy i do 700 tys. euro lub dwukrotności zysków w przypadku naruszenia prawa przez osobę prywatną.
Nowe przepisy nie obejmą pośredników, którzy sprzedają ubezpieczenia, które są jedynie dodatkiem do ich głównej działalności (np. biura podróży czy wypożyczalnie aut). Cena sprzedawanych w ten sposób polis nie może jednak być wyższa niż 600 euro, a w przypadku polis na czas do trzech miesięcy limit składki wynosi 200 euro.
Źródło: wyborcza.biz
Sprzedawcy ubezpieczeń będą musieli informować klientów, ile zarabiają na transakcji. Będą mieli również zakaz sprzedawania polis, na których mogliby zarobić więcej, ale z punktu widzenia kupującego byłyby one mniej korzystne.
Takie zapisy znalazły się projekcie ustawy o dystrybucji ubezpieczeń przygotowanym przez ministerstwo rozwoju i finansów. Do ich wprowadzenia zobowiązuje Polskę unijna dyrektywa.
Najważniejszą zmianą w porównaniu do stanu obecnego jest zakaz sprzedawania polis przynoszących więcej zysku w sytuacji, w której z punktu widzenia klienta inny produkt byłby bardziej korzystny.
Agenci ubezpieczeniowi będą też musieli informować klientów o prowizji, jaką uzyskają ze sprzedaży ubezpieczenia, ale także o innych rodzajach wynagrodzenia. Z kolei brokerzy ubezpieczeniowi będą musieli dokładnie powiedzieć, ile wynosi opłata od od klienta, a ile prowizja stanowiąca część ceny polisy.
W myśl nowych przepisów sprzedaży ubezpieczeń zawsze towarzyszyć ma również test wymagań i potrzeb klienta. Dodatkowo klient powinien zostać poinformowany, że może złożyć reklamację, wnieść skargę i dowiedzieć się od sprzedawcy polis o możliwych pozasądowych sposobach rozwiązywania sporów.
Klient musi też wiedzieć, przedstawicielem jakiej firmy jest sprzedawca ubezpieczenia, czyje interesy reprezentuje i mieć możliwość sprawdzenia jego wiarygodności w rejestrze pośredników ubezpieczeniowych.
Proponowane rozwiązania nakazują także, by osoby sprzedające ubezpieczenia były odpowiednio przeszkolone oraz by miały zaświadczenia o niekaralności. Klienci powinni mieć także wgląd w rejestr pośredników – dzięki temu klienci będą mogli sprawdzić wiarygodność sprzedawców.
Za złamanie przepisów grozi kara do 5 mln euro lub 5 proc. przychodów dla firmy i do 700 tys. euro lub dwukrotności zysków w przypadku naruszenia prawa przez osobę prywatną.
Nowe przepisy nie obejmą pośredników, którzy sprzedają ubezpieczenia, które są jedynie dodatkiem do ich głównej działalności (np. biura podróży czy wypożyczalnie aut). Cena sprzedawanych w ten sposób polis nie może jednak być wyższa niż 600 euro, a w przypadku polis na czas do trzech miesięcy limit składki wynosi 200 euro.