Udziały polskiej spółki trafią w ręce Rosjan?
"SaudiAramco nie będzie mogło zbyć swoich udziałów Rafinerii Gdańskiej Rosjanom - zapewniał w radiowej Trójce Jacek Sasin, wskazując przy tym na dwa zabezpieczenia. Jednym z nich są konkretne zapisy umowy między Orlenem a Saudyjczykami, a drugim ustawa o ochronie niektórych inwestycji, przyjęta kilka lat temu przez rząd. - W przypadku strategicznych przedsiębiorstw potrzebna jest zgoda rządu, żeby zbyć udziały komukolwiek" - poinformował wicepremier Jacek Sasin cytowany przez portal money.pl.
Jacek Sasin podkreślił również, że w przypadku sprzedaży rafineryjnych aktywów przez SA "taka transakcja z mocy prawa będzie nieważna". "Wszystko jest w rękach polskiego rządu, który nie dopuści do tego, żeby aktywa były zbyte na rzecz jakiegokolwiek rosyjskiego podmiotu" - dodał.
Jak informował Business Insider "Bruksela nie zgodziła się m.in. na ograniczenia w zbywaniu udziałów w Rafinerii Gdańskiej przez SaudiAramco". Jak zaznaczono, "do tej pory był to nieznany powszechnie fakt".
Jacek Sasin o KPO i negocjacjach z Komisją Europejską
Minister Aktywów Państwowych Jacek Sasin odniósł się również do kwestii Krajowego Planu Odbudowy. Wicepremier podkreślił, że w tej sprawie oczekuje bardziej zdecydowanej inicjatywy ze strony Niemiec. "Gdyby ze strony Niemiec była życzliwość, to udałoby się przełamać impas" - powiedział Jacek Sasin cytowany przez portal money.pl.
Zapytany o ewentualne ustępstwa w negocjacjach z Komisją Europejską w kwestii Krajowego Planu Odbudowy zaznaczył "że polski rząd jest skłonny do kompromisu, a nie do kapitulacji". "Nie możemy przestać być państwem suwerennym" - powiedział na antenie radiowej "Trójki".