Na polskich lotniskach pół litra wody mineralnej potrafi kosztować nawet do 10 zł. Nic dziwnego, że tak zaporowe ceny poirytowały pasażerów. Masowo pisali sprawy dotyczące zawyżonych cen do UOKiK i urząd postanowił coś z tym zrobić.
Zobacz również: "Tydzień Polskich Produktów" w Lidlu, a w ofercie zagraniczne marki. UOKiK zbada sprawę
- Urząd poprosił zarządców portów lotniczych o szczegółowe dane na temat kształtowania stawek za wodę. Zapytaliśmy również czy istnieje darmowy dostęp do wody zdatnej do picia – powiedział prezes UOKiK Marek Niechciał. Ale na tym nie koniec.
UOKiK zebrał informacje o cenach wody butelkowanej na lotniskach w kraju. Z odpowiedzi portów lotniczych wynika, że na większości z nich można kupić najtańszą wodę w butelce 0,5 litra za ok. 1 euro (ok. 4,2 zł). - To stawka zgodna z wytycznymi Airports Council International oraz rekomendacją Komisji Europejskiej. Najniższe ceny są w Rzeszowie (2 zł), Lublinie (3,4 zł) oraz Szczecinie (3,7 zł). Najwyższe stawki płacą pasażerowie w Poznaniu, gdzie nie można kupić wody taniej niż za 6,5 zł oraz Katowicach (minimalna cena – 5,9 zł) - informuje Urząd.
UOKiK podaje też, że "cena wody jest wynikiem działań ograniczających konkurencję". - Zdaniem zapytanych przedsiębiorców wysokie ceny produktów wynikają przede wszystkim z kosztów prowadzenia działalności w strefie wolnocłowej - czytamy na stronie Urzędu.
Po wystąpieniu UOKiK, zarządca warszawskiego portu lotniczego zadeklarował zainstalowanie trzech ujęć darmowej wody pitnej. Urząd podkreśla, że jest to szczególnie ważne w przypadku Okęcia, które obsługuje wiele połączeń tranzytowych, co oznacza, że czas oczekiwania pasażerów na terenie strefy zastrzeżonej jest często dłuższy niż w innych portach.
Źródło: UOKiK