Wielomilionowe kary dla spółek
Jak ustalił Urząd, operator T-Mobile Polska wprowadził konsumentów w błąd, ponieważ reklamy sugerowały, że pakiet danych jest za darmo. W rzeczywistości zamiast obiecanego pakietu 1200 GB konsument otrzymywał co miesiąc 100 GB pod warunkiem, że doładował konto za minimum 35 zł miesięcznie. Po roku kwota, którą musiał zasilić swoją kartę, wyniosłaby 420 zł. Jednak ta informacja była napisana małą czcionką na samym dole reklamy.
"Hasła reklamowe mają za zadanie przyciągnąć uwagę konsumenta, tak aby zapadły mu w pamięć i skłoniły do zakupu reklamowanej usługi. Przekaz reklamowy musi być co do zasady krótki, zwięzły i jasny. To jednak nie upoważnia przedsiębiorców do stosowania nieprawdziwych reklam. Konsument ma prawo oczekiwać, że prezentowana oferta jest uczciwa i nie zawiera "haczyków" – twierdzi prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Również trzy spółki z grupy kapitałowej HRE Investments otrzymały karę prawie 12 mln zł (11 803 666 zł). Odpowiednio: HRE Investments (300 632 zł), HREIT (9 776 023 zł), Heritage Real Estate (1 727 011 zł)" - poinformował Urząd. Jak dodaje "odpowiedzialności nie uniknęły również osoby, które były odpowiedzialne za zarządzanie spółkami: Michał Cebula (kara nałożona to 450 tys. zł) oraz Michał Sapota (kara nałożona to 950 tys. zł)".
UOKiK uzasadnia decyzję, tym, że wątpliwości wzbudziła m.in. treść materiałów ofertowych przygotowywanych przez grupę HRE czy informacji zachęcających konsumentów do zakupu udziałów w spółkach celowych. Ukazywały się one na popularnych portalach internetowych. Zastrzeżenia dotyczyły obietnic wypłaty wysokiego zysku, podkreślania bezpieczeństwa inwestycji i jej rzekomej rentowności w kontrze do innych form inwestowania. W komunikatach podkreślano korzyści z pominięciem istotnych informacji o ryzyku - przez to wprowadzano konsumentów w błąd co do gwarantowanego wyniku z inwestycji.
-Wielu konsumentów zapoznając się z przekazem informacyjnym mogło uznać, że inwestowanie w rynek nieruchomości jest bezpieczniejsze i bardziej rentowne niż inne formy lokowania oszczędności. Przyjęty przez grupę HRE Investments model biznesowy opierał się na pozyskaniu wpłat na udziały od konsumentów, których konsekwentnie zapewniano o bezpieczeństwie, pomijając przy tym istotne ryzyka. Konsumenci stając się udziałowcami spółek celowych w praktyce finansowali działalność grupy kapitałowej i to ich w rzeczywistości obarczono ryzykiem prowadzonego biznesu. Jednowymiarowa narracja jaką przyjęto w przekazach informacyjnych, eksponując bezpieczeństwo i gwarancje uzyskania korzyści w zakładanej wysokości, naruszała interesy konsumentów i wprowadzała ich w błąd – twierdzi Tomasz Chróstnyprezes UOKiK.
W obu przypadkach decyzje nie są prawomocne i przysługuje od niej odwołanie do sądu.
Polecany artykuł: