Siłownia Body Tec 20 upada. Innowacyjny system treningowy z drogimi karnetami
- Te ćwiczenia są dla kogoś, kto nie ma czasu albo siły, żeby w pocie czoła harować w siłowni. 20 minut w tygodniu wystarczy, by zachować formę i poprawić wydolność i sylwetkę - tak siłownia reklamowała innowację.Nowość polegała na połączeniu tradycyjnego treningu siłowego z elektrostymulacją mięśni, pod nadzorem trenera personalnego. Koszty również nie należały do standardowych, niektórzy wykupywali karnety długookresowe za kilka tysięcy.
- Ćwiczyłam przez kilka lat i kilka razy kupowałam nowy karnet. Byłam zadowolona. Z uwagi na rodzaj pracy nie mam czasu na chodzenie do siłowni i spędzanie w niej dwóch godzin. A chciałam o siebie dbać. Ćwiczyłam dwa razy w tygodniu. Widziałam efekty - deklaruje klientka Body Tec z Łodzi cytowana przez "Gazetę Wyborczą". W tej samej publikacji pojawia się informacja, że siłownia do ostatnich chwil sprzedawała karnety, chociaż wiedzieli o zbliżającym się bankructwie.
Czy oszukani klienci siłowni Body Tec 20 mogą odzyskać środki?
- (...) Mimo intensywnych prób restrukturyzacji i redukcji kosztów, nie jesteśmy w stanie kontynuować działalności. Wszystkie nasze studia zostaną zamknięte 29.06.2024r. Wierzyciele, w tym Państwo, będą mogli dochodzić swoich praw w postępowaniu upadłościowym po ogłoszeniu upadłości przez sąd (...)" - deklaruje sieć fitness w cytowanym przez "Gazetę Wyborczą" komunikacie.
Najprostszą opcją w podobnych przypadkach jest pozew cywilny. Jednak takie postępowania są niekiedy długotrwałe, realnie mało komu chciałoby się tracić energię. Dodatkową komplikacją w opisywanej kwestii jest postępowanie upadłościowe. Nie wiadomo, czy pozostała masa upadłościowa pozwoli na zrealizowanie roszczeń wszystkich wierzycieli.
Podcasty
Playlisty tematyczne
