Dodatkowe dni wolne w pracy? Od stycznia wejdą ważne zmiany dla pracowników
Związkowcy z “Solidarności” porozumieli się z rządem i wiele wskazuje, że już od przyszłego roku w życie wejdą istotne zmiany w Kodeksie Pracy. Dla niektórych bardzo korzystne. Będą dotyczyć wszelakich zawieranych umów np. na czas próbny, umów na czas określony, nowych urlopów rodzicielskich, sposobów naliczania zasiłków, elastycznych form zatrudnienia i dodatkowych urlopów opiekuńczych oraz płatnych nieobecności w dni pracy. Jak informują członkowie “Solidarności”, zmiany nastąpią już w styczniu przyszłego roku.
W przypadku umów na czas próbny, okres ten będzie zależny od następnej umowy u konkretnego pracodawcy. Kolejny przykład: pracodawcy będą zmuszeni do rozpatrywania wniosków w sprawie zmiany wymiaru czasu pracy w terminie. W przeciwnym razie będzie to traktowane jako wykroczenie.
Najbardziej wyczekiwane jednak wydają się być dodatkowe urlopy. Od stycznia 2023 r. pracownicy będą mogli wydłużyć urlop rodzicielski aż o 9 tygodni. Wśród zmian pojawi się także możliwość dodatkowego 5-dniowego niepłatnego urlopu opiekuńczego i 2 dodatkowych dni z usprawiedliwioną nieobecnością w miejscu pracy. W drugim przypadku wynagrodzenie ma wynieść 50 proc.
Kto będzie mógł skorzystać z dodatkowych benefitów?
Zdaniem ekspertów podane propozycje chodź niosące dobrą zmianę, w rzeczywistości nie posłużą każdemu. Dlaczego? Cytowany w portalu money.pl przewodniczący Związkowej Alternatywy Piotr Szumlewicz twierdzi, że “tylko najzamożniejsi pracownicy będą korzystali z bezpłatnych urlopów opiekuńczych”. Podobne stanowisko utrzymuje w przypadku 50 proc. wynagrodzenia, jeżeli pracownika spotka nagła kryzysowa sytuacja, kiedy to nie będzie mógł stawić się w miejscu pracy. Jego zdaniem, za taki urlop pracownik powinien liczyć na znacznie więcej.
Masz oznaki wypalenia zawodowego? A może po prostu o nich nie wiesz?
Włącz podcast i posłuchaj rozmowy!
Listen to "Wypalenie zawodowe - jak z nim walczyć?" on Spreaker.