Służby celne w polskiej firmie
Chodzi o sytuację pomorskiej firmy Kornix. Firma oferuje szeroki wybór rozmaitych sklejek oraz szeroki wybór tkanin i akcesoriów tapicerskich. Jak podaje nasz informator, 24 lipca 2024 roku do dwóch siedzib firmy Kornix (Kornix sp. z o.o. oraz Kornix Forest sp. z o.o.) w Wejherowie przy ul. Podmiejskiej 12 oraz w Skarszewach przy ul. Kościerskiej 18 wkroczyli funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej oraz żołnierze Żandarmerii Wojskowej. Tego dnia natychmiast zakłady zostały zamknięte. Według naszego informatora, w siedzibie firmy miało dojść do przeszukań, zabezpieczenia sklejki oraz zajęcia dokumentów i rzeczy. Zatrzymane zostały również pojazdy przewożące sklejkę. Według nieoficjalnych informacji w magazynach grupy Kornix znaleziono sklejkę brzozową pochodzącą między innymi z Kazachstanu, Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Ukrainy. Zaskoczyło pochodzenie sklejki ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Powszechnie wiadomym jest, że nie ma tam ani lasów, ani przetwórstwa drzewnego.
Jaki mógł być powód takiej akcji służb u polskiego przedsiębiorcy? Prokuratura Okręgowa w Gdańsku prowadzi postępowanie dotyczące naruszenia zakazu nabywania, a następnie przewozu do Unii Europejskiej drewna i produktów drzewnych pochodzących z Rosji i Białorusi…
Drewno z Rosji i Białorusi a nie z Kazachstanu
Tymczasem branża od dłuższego czasu alarmuje o łamaniu unijnych przepisów dotyczących sprowadzania materiałów meblarskich pochodzących z Białorusi i Rosji. Odbywają się także specjalne edukacyjne szkolenia na temat embarga. Na przykład pod koniec maja odbył się w siedzibie Pracodawców RP webinar zorganizowany przez Stowarzyszenie Producentów Płyt Drewnopochodnych w Polsce oraz Pracodawcy Rzeczypospolitej Polskiej, zatytułowany: „Ryzyko konsekwencji łamania dyrektyw unijnych na przykładzie nielegalnego importu sklejki z Rosji i Białorusi – jak chronić Twoją firmę?”. Podczas webinaru, w którym uczestniczyło 140 osób, omówiono skalę wpływu nielegalnego importu sklejki z Rosji i Białorusi, jego wpływ na gospodarkę i branżę płyt drewnopochodnych w Polsce i w Europie oraz ryzyko karne i finansowe dla zarządów i firm, które kupują taką sklejkę. Prezentacja dostępna jest na stronie Stowarzyszenie Producentów Płyt Drewnopochodnych w Polsce.
Co ważne – jak zostało to wyjaśnione w trakcie prezentacji – import i dystrybucja sklejki rosyjskiej ze sfałszowanymi dokumentami pochodzenia stanowi oszustwo celne (artykuł 87 KKS), natomiast nabywanie takich towarów jest paserstwem celnym (art. 91 KKS). Przestępstwa karne i karno-skarbowe zagrożone są bezwzględnym pozbawieniem wolności oraz wielomilionowymi karami, nie tylko dla zarządów spółek, ale i osób podejmujących decyzje o zakupie nielegalnie sprowadzanej sklejki, które nie są członkami zarządu danego podmiotu. Cały proceder wiąże się zatem z szeregiem sankcji prawno-podatkowych.
O sankcjach w czerwcu mówił sam szef Krajowej Administracji Skarbowej Marcin Łoboda: "Na 13 pakietów sankcyjnych, które wprowadziła UE, w polskim systemie prawa były zaimplementowane cztery. Priorytetem MSZ, które to koordynuje, ale też naszym, jest doprowadzenie do tego, żeby wszystkie 13 pakietów było wprowadzone. Przystąpiliśmy też do porozumienia, razem z Krajami Bałtyckimi i Finlandią, w celu szerszego egzekwowania sankcji. Chodziło głównie o skrupulatne kontrole na granicy pod względem tego, co jest przewożone, nawet tranzytem, przez teren Białorusi i Rosji.
Z uzyskanych przez nas nieoficjalnych informacji wynika, że służby przyglądają się wszystkim importerom sklejki oraz podmiotom, które nią handlują. Planowane są dalsze skoordynowane działania w sprawie, w tym weryfikacja kontrahentów Kornix, którego przedstawiciele odmówili komentarza.