1. Oslo
W 2019 r. samochody znikną z centrum stolicy Norwegii. Oslo zapowiedziało zaostrzenie przepisów jeszcze w 2015 roku. Władze miasta wspierają transport rowerowy i komunikację publiczną. Aby zachęcić mieszkańców do porzucenia aut, planują ponad 50 km dróg przerobić na ścieżki rowerowe. Norwegowie mają również inne, bardziej radykalne pomysły na ograniczenie emisji dwutlenku węgla do atmosfery. Przygotowują ustawę, które ma całkowicie wyeliminować z transportu samochody na gaz. Samo Oslo pobiera dodatkowe opłaty za poruszanie się autem w godzinach szczytu i likwiduje miejsca parkingowe. Do 2050 r. z miasta mają zniknąć samochody na benzynę.
2. Hamburg
Spadek liczby samochodów na drogach  zapowiedział Hamburg. Władze miasta planują utworzenie specjalnych  stref, po których będzie można poruszać się wyłącznie pieszo lub  jednośladem. Do 2035 r. „zielona sieć" ma objąć 40 proc. powierzchni  miasta. Będzie łączyła tereny rekreacyjne, parki, ogrody i promenady.  Miasto zapowiedziało, że do 2050 r. zredukuje emisję gazów  cieplarnianych o 80 procent.
3. Amsterdam
Stolica Holandii pretenduje do tego,  żeby stać się pierwszym w Europie miastem całkowicie wolnym od emisji  gazów cieplarnianych. Planuje osiągnąć ten cel już w 2025 roku. Projekt  wywołuje sprzeciw części społeczeństwa, zwłaszcza biznesmenów,  taksówkarzy i pracowników branży turystycznej. Miasto stara się jednak  dojść do porozumienia z grupami oporu. Zmiany będą wprowadzane  stopniowo. W 2017 r. zostanie utworzona strefa, do której nie będzie  wolno wjeżdżać pojazdami ciężarowymi wyprodukowanymi przed 2000 rokiem. W  2018 r. zakaz obejmie również taksówki, rocznik 2009 i starsze,  autobusy turystyczne wyprodukowane przed rokiem 2005 oraz skutery, które  wyszły z fabryk przed rokiem 2011. Z miejsc parkingowych będą mogli  korzystać wyłącznie kierowcy aut na benzynę wyprodukowanych przed 1992  r. i aut z Dieslem, roczników 2005 wzwyż. Miasto przestawia się na  transport elektryczny. Do 2018 r. liczba stacji, na których można  doładować elektryczny pojazd, sięgnie 4 tysięcy.
Przeczytaj również: Wzdłuż Wybrzeża Bałtyckiego. Niedroga wyprawa z widokiem na morze [GALERIA]
4. Paryż
Od 1 lipca 2016 r. samochody osobowe  zarejestrowane przed 1997 r. mają zakaz wjazdu do stolicy Francji.  Miasto zamknęło się również dla motocykli zarejestrowanych przed 1  czerwca 1999 r. oraz samochodów ciężarowych i autobusów z datą  rejestracji wcześniejszą niż 1 października 2001 roku. Prawdopodobnie do  2020 r. centrum będą musiały opuścić pojazdy spoza dzielnicy i z  silnikiem Diesla. Już teraz nie mogą wjeżdżać do śródmieścia w weekendy.  Do 2020 r. miasto chce podwoić łączną długość ścieżek rowerowych,  wyeliminować auta z silnikiem Diesla oraz ograniczyć ruch samochodowy na  wybranych ulicach wyłącznie do pojazdów elektrycznych. Od 2014 r.  stolica Francji organizuje dzień bez samochodu. Strategia przynosi  efekty. W 2001 r. 40 proc. Paryżan nie posiadało auta, teraz bez  samochodu radzi sobie już 60 proc. mieszkańców.
5. Praga
Dwie trzecie mieszkańców Pragi korzysta z  transportu publicznego. W centrum miasta wyznaczono tzw. niebieską  strefę, do której mają wjazd tylko mieszkańcy. Osobom przyjezdnym zaleca  się korzystanie z transportu publicznego.
6. Londyn
Do 2020 r. wybrane ulice Londynu  opuszczą auta z silnikiem Diesla. Już teraz za poruszanie się po centrum  w godzinach szczytu kierowcy tego typu pojazdów muszą płacić 12,5 funta  dziennie. Wzór do naśladowania dla stolicy Wielkiej Brytanii stanowi  Paryż.
Może cię zainteresować: Mają pomysł na efekt cieplarniany. Chcą ograniczyć hodowlę krów!
7. Bruksela
Pod względem powierzchni  centrum wolnej od samochodów w Europie króluje Bruksela. W żadnym  europejskim mieście zakaz ruchu samochodowego nie obejmuje tak dużego  obszaru jak w stolicy Belgii. Ponadto od 2018 r. przemieszczanie się po  mieście w aucie z silnikiem Diesla będzie możliwe tylko pod warunkiem,  że samochód został wyprodukowany po 1997 roku.
8. Madryt
Strefa wolna od samochodów sukcesywnie  rozrasta się w stolicy Hiszpanii. Mogą w niej parkować wyłącznie  mieszkańcy danego obszaru. Do 2020 r. auta mają opuścić centrum Madrytu.  Kierowcy, którzy nie dostosują się do nowych przepisów, będą musieli  liczyć się z wysokimi grzywnami przekraczającymi 100 euro. Ponadto  władze miasta chcą zróżnicować opłaty parkingowe. Postój samochodu  starszego typu, mniej przyjaznego dla środowiska, ma kosztować więcej  niż zaparkowanie ekologicznego pojazdu. Stolica Hiszpanii inwestuje w  pasaże dla pieszych i ścieżki rowerowe. Jako pierwsza w Europie  wprowadziła system elektronicznych rowerów miejskich.
9. Helsinki
Aby ograniczyć ruch samochodowy w mieście, Helsinki inwestują w transport publiczny. Do 2025 r. mieszkańcy zyskają dostęp do aplikacji mobilnej, która zintegruje transport autobusowy, rowerowy, taksówki, rowery i promy. Oprogramowanie będzie pełniło funkcję platformy płatniczej i plannera podróży w jednym. Ma być na tyle sprawne i wygodne, żeby mieszkańcy miasta zdołali zapomnieć o samochodach. Dodatkowo, do 2050 r. w każdej dzielnicy powstanie mikro-strefa bez samochodów, doskonale skomunikowana z centrum dzięki komunikacji miejskiej.
Zobacz także: Rowerem na majówkę. Green Velo ma 2 tys. km [ZDJĘCIA]
10. Kopenhaga
Kopenhaga, która uchodzi za  najbardziej przyjazne rowerzystom miasto na świecie, wprowadziła strefę  wolną od samochodów jeszcze w latach 60. ubiegłego wieku. Łączna długość  ścieżek rowerowych w stolicy Danii przekracza 300 kilometrów, a ponad  połowa mieszkańców dojeżdża do pracy na rowerze. Współczynnik osób  nieposiadających auta w Kopenhadze należy do jednego z najniższych w  Europie. Miasto faworyzuje rowerzystów i szykuje dla nich kolejne,  korzystne zmiany. Aby ułatwić życie cyklistom, inwestuje w rowerostrady,  na których można rozwijać znaczne prędkości. Powstanie 26 tego typu  dróg. Do 2025 r. Kopenhaga planuje stać się miastem neutralnym pod  względem emisji dwutlenku do atmosfery.
11. Ateny
Do 2025 r. Ateny chcą zakazać kierowcom samochodów z silnikiem Diesla wjazdu do centrum miasta. Ratusz poinformował o swoich planach pod koniec 2016 roku. Już teraz zakaz obowiązuje w wybrane dni. W zależności od daty, do miasta wjadą auta, które posiadają parzyste lub nieparzyste numery rejestracyjne.
W 2005 r. Unia Europejska przyjęła nową strategię mającą na celu walkę z zanieczyszczeniem powietrza. W efekcie wiele europejskich miast zaostrzyło przepisy ograniczające ruch samochodów. Zgodnie z polityką UE emisja dwutlenku siarki powinna spaść o 82 proc., tlenków azotu – o 60 proc., lotnych związków organicznych – o 51 proc., amoniaku o 27 proc., a drobnych cząstek pierwotnych – o 59 proc. wobec poziomów z 2000 roku. Wyśrubowane przepisy mają swoje uzasadnienie. Szacuje się, że rokrocznie z powodu zanieczyszczenia powietrza umiera ok. 7 mln ludzi. Śmiertelność związaną z transportem drogowym znacznie podnoszą ofiary wypadków samochodowych.
Źródła: businessinsider.com.pl, goodnet.org, techinsider.io, theguardian.com, fastcoexist.com, citylab.com, nltimes.nl, euractiv.com, justlanded.com