- Polski Bon Turystyczny to narzędzie, które ma na celu wsparcie finansowe zarówno polskich rodzin jak i branży turystycznej, osłabionej przez skutki pandemii COVID-19. Nowe świadczenie wzbudziło ogromne i pozytywne zainteresowanie zarówno wśród przedsiębiorców turystycznych jak i samych turystów - tłumaczy Ministerstwo Rozwoju.
ZOBACZ TEŻ: Podwójne 500 plus dla emerytów i rencistów! Seniorzy dostaną dodatkowe pieniądze
W założeniu to jedno z narzędzi, które ma złagodzić skutki osłabienia gospodarki przez pandemię koronawirusa, Bon wynosi 500 zł na każde dziecko oraz jedno dodatkowe świadczenie w formie uzupełnienia bonu, w wysokości 500 zł dla dzieci z orzeczeniem o niepełnosprawności. Trzeba jednak pamiętać, że nie dostaniemy tych pieniędzy do ręki. Zamiast tego bonem zapłacimy za usługi hotelarskie lub imprezy turystyczne realizowane przez przedsiębiorcę turystycznego lub organizację pożytku publicznego na terenie kraju. Nowe prawo wejdzie w życie jeszcze w te wakacje.
Bon jest wolny od podatku i nie wlicza się go do wysokości dochodu.
- Bon przeznaczony jest dla rodzin z co najmniej jednym dzieckiem oraz rodzin z dziećmi niepełnosprawnymi. Bony będą przysługiwać niezależnie od poziomu dochodów, tak jak w przypadku Programu 500 Plus. Dopłatę do wakacji lub ferii zimowych otrzyma prawie 2,4 mln rodzin. 1,9 mln rodzin, czyli blisko 80 proc., ma dwoje lub więcej dzieci, więc otrzyma świadczenie w wysokości 1000 zł i więcej. W sumie z programu będzie mogło skorzystać ponad 6 mln dzieci - wyjaśnia resort.
Aby otrzymać bon należy zarejestrować się na Platformie Usług Elektronicznych ZUS (PUE ZUS). Po potwierdzeniu danych bon zostanie aktywowany. Aby z niego skorzystać należy go okazać podczas rezerwacji pobytu lub najpóźniej przy zakwaterowaniu.