Trwają prace nad wdrażaniem postanowień zawartych w poniedziałkowym oświadczeniu Związku Banków Polskich. Ułatwienia mają dotyczyć kredytów mieszkaniowych, konsumpcyjnych dla klientów indywidualnych oraz kredytów dla przedsiębiorców. W umowach kredytów na większe kwoty, zwłaszcza hipotecznych, przewidziane są tzw. wakacje kredytowe. Polegają one na odroczeniu na jakiś czas, nawet o pół roku, spłaty kredytu. Szacowana kwota odroczonych kredytów i wsparcia kredytobiorców w ramach "wakacji kredytowych" sięgnie co najmniej 4,3 mld zł. Pierwsze banki udostępniły już swoim klientom możliwość złożenia wniosku w sprawie zawieszenia spłaty rat. Nie wszystkie jednak idą klientowi na rękę. W niektórych instytucjach będziemy mogli zawiesić spłatę jedynie częściowej wysokości kredytu.
ZOBACZ TEŻ: Co po koronawirusie? Czarny scenariusz
Od poniedziałku 23 marca klienci Idea Banku będą mieli możliwość ubiegania się o wakacje kredytowe, które będą trwały do sześciu miesięcy. W związku z pandemią koronawirusa proces ubiegania się o ulgi ma być maksymalnie uproszczony. Wakacje kredytowe dotyczą wyłącznie części kapitałowej raty. Do spłaty wciąż pozostają należne odsetki.
"Wszyscy klienci spłacający raty kredytu wobec Banku będą mogli od poniedziałku, 23 marca 2020 r., składać wnioski o wakacje kredytowe. W czasie wakacji nie będą spłacali rat kapitałowych, tylko należne odsetki. W przypadku kredytu Fair, w którym raty obejmują wyłącznie kapitał, wartość spłacanych rat zostanie obniżona o 80%. Równocześnie harmonogram spłat zostanie wydłużony o okres wakacji kredytowych. Klienci będą mogli sami zdecydować jakiej długości wakacje są im potrzebne. Zasady te obejmują zarówno klientów biznesowych, jak i indywidualnych. W przypadku kredytów odnawialnych, linie kredytowe zapadające do czerwca 2020 r. włącznie, będą mogły być przedłużone na kolejne 6 miesięcy" - poinformował wczoraj Idea Bank w komunikacie prasowym.
Podobnie wakacje kredytowe wyglądają w mBanku. Klienci instytucji mogą zawiesić spłatę kredytów na maksymalnie sześć miesięcy, jednak odroczenie dotyczy wyłącznie części kapitałowej raty. Klienci muszą natomiast na bieżąco spłacać odsetki. Inaczej niż w rozwiązaniu zaproponowanym przez Związek Banków Polskich mBank nie przewiduje wydłużenia czasu obowiązywania umowy kredytowej. Kapitał, który miałby być spłacony w okresie obowiązywania ulgi, jest dzielony na pozostające raty. O wakacje kredytowe mogą wnioskować klienci indywidualni oraz małe i średnie przedsiębiorstwa.
Powody, dla których możliwość odroczenia spłaty dotyczy wyłącznie części kapitałowej rat mBank tłumaczy za pośrednictwem oficjalnego komunikatu opublikowanego na stronie internetowej banku:
"Rozwiązanie, w którym mogliśmy odroczyć część kapitałową raty było najszybszym możliwym do wprowadzenia i zrobiliśmy to jako pierwszy bank. W dodatku można złożyć wniosek z domu i jest on automatycznie akceptowany dla każdego klienta. Pamiętaj, że to część kapitałowa stanowi ogromną część raty. W przypadku kredytu gotówkowego na 12 tys. zł zaciągniętego na 50 miesięcy w pierwszej racie 197 zł to część kapitałowa a 95 zł odsetkowa i tylko tę drugą zapłacisz. W 30 racie 247 zł to część kapitałowa a 44.5 zł odsetkowa. Oznacza to ogromną ulgę w spłacie kredytu."
SPRAWDŹ TAKŻE: Epidemia koronawirusa. Sąd Arbitrażowy przy Krajowej Izbie Gospodarczej prowadzi rozprawy online