Miesiąc wakacji, albo dłużej oraz zasiłek
Zasiłek miałby wynosić 50 proc. aktualnego wynagrodzenia za pracę czyli od 1 stycznia 2024 r. 2 1 21 zł (połowa z 4 2 42 zł), a od 1 lipca 2024 r. 2 150 zł (połowa z 4 300 zł). Takie rozwiązanie deklarował Donald Tusk lider KO.
Przedsiębiorcy płacą składki od co najmniej 30 procent minimalnego wynagrodzenia. Ta podstawa też co roku rośnie, bo podnosi się wysokość najniższej pensji. W 2023 roku wzrośnie ona dwukrotnie: od 1 lipca do 3490 zł, a od 1 lipca do 3600 zł. Ma to przełożenie na wysokość najniższych składek. Również w przyszłym roku rośnie pensja minimalna, a co za tym idzie danina, którą będą musieli odprowadzić.
Jak wylicza Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy w inFakcie, w 2021 roku składki ZUS z potrąceniem części składki zdrowotnej z podatku wynosiły około 1139 zł i taki realny koszt ponosił przedsiębiorca na dużym ZUS. W 2024 roku będzie to minimum blisko 2000 zł. Skok jest więc ogromny - ocenia ekspert. Jak podkreśla doradca podatkowy, przy tym należy pamiętać jeszcze, że wysokość składki zdrowotnej dla podatników na skali i podatku liniowym jest nieograniczona i rośnie razem z ich dochodami.
Zarówno KO jak i Trzecia Droga są zgodne, że przedsiębiorca mógłby zostać zwolniony z płacenia składki na miesiąc. Na stole leży jeszcze opcja możliwości wydłużenia tego okresu, ale z zastrzeżeniem, że uzależnione byłoby to od kondycji finansowej firmy.
Zgodnie z deklaracją polityków, ustawa o wakacjach od ZUS ma być jedną z pierwszych przygotowanych przez nowy rząd.
Polecany artykuł: