
- Waloryzacja 2026 to wzrost emerytur o 4,88%, co oznacza, że minimalna emerytura wyniesie 1970,60 zł brutto, ale to nie jedyne wsparcie dla seniorów.
- Dodatek pielęgnacyjny wzrośnie do 365 zł miesięcznie i przysługuje automatycznie po 75. roku życia lub młodszym osobom z niezdolnością do samodzielnej egzystencji.
- Trzynasta i czternasta emerytura w 2026 roku wyniosą po około 1970 zł brutto, przy czym "czternastka" ma próg dochodowy 2900 zł brutto, który nie jest podnoszony, co budzi kontrowersje.
- W 2027 roku pojawi się renta wdowia (połączenie własnej emerytury z 25% świadczenia po małżonku), a także rozszerzone zostanie świadczenie wspierające dla osób z niepełnosprawnością, co wskazuje na ewolucję systemu wsparcia
Waloryzacja to nie wszystko. Oto mapa dodatków na 2026 rok
Od 1 marca 2026 roku świadczenia dla seniorów wzrosną o 4,88%. Ta coroczna podwyżka, zwana waloryzacją, ma na celu ochronę wartości emerytur przed inflacją, choć tym razem jej wskaźnik jest najniższy od kilku lat. Jednym z kluczowych dodatków objętych zmianą jest dodatek pielęgnacyjny, z którego korzysta blisko 3 miliony Polaków. Jego wysokość po waloryzacji wyniesie około 365 zł miesięcznie. Świadczenie to jest przyznawane automatycznie każdej osobie, która ukończyła 75 lat. Młodsi seniorzy również mogą się o nie ubiegać, jeśli lekarz orzecznik ZUS potwierdzi ich całkowitą niezdolność do samodzielnej egzystencji.
Warto jednak pamiętać, że dodatek nie przysługuje osobom, które przebywają w zakładzie opiekuńczo-leczniczym przez ponad dwa tygodnie w miesiącu. Dla seniora z minimalną emeryturą, która po podwyżce osiągnie 1970,60 zł brutto, wsparcie to oznacza łączny miesięczny dochód przekraczający 2335 zł brutto.
W 2026 roku seniorzy mogą liczyć również na trzynastą i czternastą emeryturę, obie w wysokości nowej emerytury minimalnej, czyli około 1970 zł brutto. Choć kwoty są identyczne, zasady ich przyznawania diametralnie się różnią. „Trzynastka”, wypłacana w kwietniu, to uniwersalny zastrzyk gotówki dla każdego emeryta i rencisty, bez względu na wysokość jego podstawowego świadczenia. Z kolei „czternastka” to świadczenie celowane, którego przyznanie zależy od dochodów.
Obowiązuje tu próg 2900 zł brutto. Po jego przekroczeniu uruchamiany jest mechanizm „złotówka za złotówkę”, co oznacza, że każda złotówka dochodu powyżej tej granicy obniża kwotę dodatku. Co kluczowe, próg ten nie jest podnoszony wraz z waloryzacją, przez co z roku na rok coraz większa grupa seniorów otrzymuje niższe świadczenie lub traci do niego prawo.
Poza schematem: Wsparcie dla stulatków, weteranów i systemowa rewolucja
Poza powszechnymi dodatkami system przewiduje wsparcie dla szczególnych grup. Jednym z takich rozwiązań jest świadczenie honorowe dla stulatków. W marcu 2026 roku jego wysokość wzrośnie do 6911,63 zł brutto, co da około 5835 zł na rękę. Dzięki ustawie z października 2024 roku kwota ta została ujednolicona dla wszystkich, eliminując wcześniejsze nierówności. Liczba osób dożywających setnych urodzin dynamicznie rośnie, z 1,9 tysiąca w 2018 roku do prognozowanych 3,8 tysiąca w 2025 roku.
Dodatek jest przyznawany automatycznie, jednak osoby, które nie mają prawa do emerytury, muszą złożyć wniosek. Równie ważne wsparcie trafia do kombatantów. Przysługujący im dodatek po waloryzacji wyniesie do 365,21 zł. Gdy doliczymy do tego ryczałt energetyczny, ich łączne miesięczne wsparcie może sięgnąć blisko 690 zł.
System świadczeń nieustannie ewoluuje, czego dowodem są nowe rozwiązania, które wejdą w życie w najbliższych latach. Jednym z nich jest renta wdowia. Od 1 stycznia 2027 roku osoba owdowiała będzie mogła połączyć własną emeryturę z 25% świadczenia po zmarłym małżonku, zamiast obecnych 15%. To realnie zwiększy dochody gospodarstw domowych seniorów o około 280-300 zł miesięcznie.
Ustawodawca wprowadził jednak limit, zgodnie z którym połączone świadczenia nie będą mogły przekroczyć trzykrotności najniższej emerytury. Kolejną istotną zmianą jest rozszerzenie świadczenia wspierającego dla osób z niepełnosprawnością od 1 stycznia 2026 roku. Obejmie ono osoby, które w specjalnej skali potrzeby wsparcia uzyskają od 70 do 77 punktów, a wysokość świadczenia będzie się wahać od 788 zł do 4335 zł miesięcznie.
Pułapka 2900 zł i podatek od podwyżki. Gdzie system zawodzi seniorów?
Pomimo wprowadzanych zmian, system wsparcia seniorów nie jest wolny od problemów i kontrowersji. Najpoważniejszą pułapką systemową staje się zamrożony próg dochodowy w czternastej emeryturze, wynoszący 2900 zł brutto. Ponieważ emerytury rosną co roku, coraz więcej osób przekracza tę granicę, tracąc prawo do pełnego dodatku. Tylko w 2025 roku grupa beneficjentów, którzy z tego powodu nie otrzymali „czternastki”, powiększyła się o 300 tysięcy.
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej potwierdziło, że nie planuje podniesienia progu, co budzi zarzuty o malejącą sprawiedliwość tego mechanizmu. Innym przykładem jest bon senioralny. Ostatecznie będzie on dostępny dopiero dla 80-latków i to dopiero pod koniec 2028 roku, a nie, jak pierwotnie zakładano, dla osób od 75. roku życia. Ta zmiana wyklucza z programu około 2 miliony potencjalnych beneficjentów.
Jednym z paradoksów corocznej waloryzacji jest jej wpływ na podatki. Obecnie emerytury do kwoty 2500 zł brutto miesięcznie są zwolnione z podatku dochodowego. Podwyżka świadczeń o 4,88% sprawi, że wiele osób przekroczy ten próg. W praktyce oznacza to, że ich świadczenie „na rękę” wzrośnie znacznie mniej, niż wynikałoby to z samej waloryzacji, ponieważ część podwyżki pochłonie podatek.
Eksperci wskazują, że może dojść do sytuacji, w której emeryt z kwotą minimalnie poniżej progu otrzyma po waloryzacji wyższą kwotę netto niż osoba, której świadczenie nieznacznie próg przekroczyło. Problem nierówności pogłębia także fakt, że wypłacany przez gminy zasiłek pielęgnacyjny jest zamrożony od 2019 roku i wciąż wynosi 215,84 zł. W tym samym czasie analogiczny dodatek pielęgnacyjny z ZUS wzrośnie do ponad 365 zł, tworząc rosnącą przepaść we wsparciu dla osób o bardzo podobnych potrzebach.
Polecany artykuł: