Niska stopa waloryzacja oznacza, że emeryt otrzymujący świadczenie w wysokości 800 zł, po podwyżce będzie dostawał jedynie o 1,73 zł więcej.
Aż tak źle nigdy wcześniej nie było, choć to kolejny rok, w którym świadczenia rosną w niewielkim stopniu. W 2012 roku zapowiadała się podwyżka rent i emerytur na bardzo niskim poziomie. Rząd postanowił wówczas zmienić sposób waloryzacji, odejść od waloryzacji kwotowej i wprowadzić podwyżkę kwotową. Każdy uprawniony otrzymał świadczenie wyższe o 71 zł brutto.
Zobacz koniecznie: Darmowe leki dla seniorów. Od 1 września z receptą tylko od niektórych lekarzy
Gdyby zastosowano wtedy waloryzację procentową, to najniższe emerytury wzrosłyby tylko o 30-35 zł. Dzięki kwotowej waloryzacji wyższą od procentowej podwyżkę otrzymało 59 proc. emerytów i rencistów. W ubiegłym roku doszło do podobnej sytuacji, bo zapowiadała się bardzo niska waloryzacja. Wtedy rząd zdecydował się na przeprowadzenie waloryzacji mieszanej kwotowo-procentowej (dla najniższych świadczeń została określona minimalna podwyżka kwotowa na poziomie 36 zł, dla pozostałych podwyżka według procentowego wskaźnika waloryzacji).
O wysokości podwyżki decyduje tzw. wskaźnik waloryzacji. Przy jego wyliczaniu bierze się pod uwagę dwa czynniki - inflację, czyli średnioroczny wzrost cen towarów i usług w gospodarstwach emeryckich oraz co najmniej 20 procent realnego wzrostu wynagrodzeń w poprzednim roku kalendarzowym.
Waloryzacja świadczeń emerytalno-rentowych odbywa się co roku w marcu i jest przeprowadzana z urzędu. Oznacza to, że ZUS sam oblicza nowe, wyższe świadczenie, nie trzeba składać wniosku. Coroczna marcowa waloryzacja obejmuje wszystkich emerytów i rencistów. Podwyżkę dostają także osoby na świadczeniach przedemerytalnych, kompensacyjnych i pomostówkach. Wyższe świadczenia otrzymują zarówno seniorzy, którym emerytury i renty wypłaca ZUS (np. górnicy, pielęgniarki, nauczyciele) jak i KRUS (rolnicy).
Tak samo Zakład Emerytalno-Rentowy MSWiA wypłaca wyższe świadczenia emerytowanym funkcjonariuszom policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Biura Ochrony Rządu oraz strażakom, Wojskowe Biuro Emerytalne MON - emerytowani żołnierzom, a Biura Emerytalnego Służby Więziennej – pracownikom więziennictwa. W sumie – na waloryzację czeka aż 8 milionów Polaków. Podwyższane są również wszystkie dodatki do rent i emerytur np. pielęgnacyjny, kombatancki, za tajne nauczanie.
Czytaj też: Od 1 marca podwyżki na Poczcie. Zobacz, co zdrożeje
Szczęśliwie dla emerytów i rencistów, w tym roku zostaną im przyznane jednorazowe dodatki, które będą uzupełnieniem niskich świadczeń. Otrzyma je 6,5 mln osób, co będzie kosztowało budżet państwa 1,4 mld zł.
Dzięki niej dodatek w wysokości nawet 400 zł otrzymają ci, których świadczenie wynosi do 2 tys. zł. Wysokość dodatku będzie zależeć od kwoty świadczenia:
- 400 zł przy świadczeniu do 900 zł,
- 300 zł przy świadczeniu 900-1100 zł,
- 200 zł przy świadczeniach między 1100-1500 zł,
- 50 zł przy świadczeniu od 1,5 tys. do 2 tys. zł.
Do otrzymania tych dodatków będą uprawnieni: emeryci i renciści, osoby pobierające renty rodzinne i wypadkowe, osoby pobierające emerytury kapitałowe i pomostowe, osoby pobierające nauczycielskie świadczenia kompensacyjne oraz osoby otrzymujące świadczenia i zasiłki przedemerytalne.
Dodatek, który będzie wypłacony w marcu tego roku, jest zwolniony od podatku dochodowego i składki na ubezpieczenie zdrowotne. Będzie wypłacany z urzędu, a nie na wniosek uprawnionych.
Źródło: "Super Express"