Najniższa emerytura wypłacana przez ZUS wynosi 3 grosze

i

Autor: SHUTTERSTOCK Najniższa emerytura wypłacana przez ZUS wynosi 3 grosze

Niższa waloryzacja emerytur?! Wszystko przez stopy procentowe

2021-10-07 16:29

W środę 6 października Rady Polityki Pieniężnej zdecydowała o podwyższeniu stóp procentowych. Członkowie RPP uzasadniali swoją decyzję koniecznością obniżenia inflacji do celu NBP. Gdyby faktycznie zmalała dynamika inflacyjna, teoretycznie mogłoby dojść do obniżenia wskaźnika waloryzacji. Jak dowiedzieliśmy się z rozmowy z ekspertem, byłym wiceministrem finansów prof. Stanisławem Gomułką, decyzja RPP ma raczej znaczenie symboliczne. W najbliższym czasie raczej nie ma co się spodziewać się spadku inflacji, a jej dalsza dynamika zależy od kolejnych ruchów rady.

Czy decyzja RPP powstrzyma inflację? 

GUS podał na początku października informację, że inflacja we wrześniu wyniosła 5,8 proc. Wiele osób zaczęło oczekiwać na długo odkładaną decyzję RPP o podwyższeniu stóp procentowych. Ostatecznie podniesiono stopę referencyjną NBP z 0,1 do 0,5 proc., w górę poszła również stopa lombardowa (z 0,5 do 1 proc.), redyskontowa i dyskontowa weksli (z 0,11 do 0,51 proc. i z 0,12 do 0,52 proc.). Bez zmian pozostawiono stopę depozytową. Gdyby decyzja RPP faktycznie wpłynęła na inflację, zmalałaby zależna od niej waloryzacja emerytur. Tak się jednak raczej nie stanie.

ZOBACZ: Ogromne podwyżki pensji w Biedronce! Wszyscy będą zarabiać tyle co w Warszawie

O decyzję RPP i jej ewentualnych skutki zapytaliśmy eksperta, prof. Stanisława Gomułkę, byłego wiceministra finansów i głównego ekonomistę Business Centre Club. W rozmowie z nami podkreślił, że efekty podniesienia stóp procentowych, zwykle można zobaczyć w przeciągu półtora roku. Problem w tym, że - jego zdaniem - decyzja RPP jest symboliczna i jeśli stopy procentowe nie będą stopniowo podnoszone, to efektów tej zmiany nie zobaczymy, a inflacja nie wyhamuje.

Realna stopa procentowa jest silnie ujemna [...] Inflacja może ciągle rosnąć, nawet do poziomu 8 proc. W założeniach budżetu państwa na przyszły rok założono silny wzrost płac w gospodarce, aż o ok. 12 proc. W oparciu o to założenie policzono wpływy z podatku PIT, oraz składki emerytalnej, że pomimo podwyższenia kwoty wolnej od podatku oraz progu podatkowego z 90 tys. do 120 tys., wpływy z PIT zmaleją nieznacznie - mówił prof. Gomułka.

Silne instytucje finansowe mają olbrzymie znaczenie we wzroście gospodarczym państwa - Marek Dietl prezes zarządu GPW

Jak twierdzi ekspert, silny wzrost płac jest czynnikiem proinflacyjnym. Jedyną zaletą podwyżki stóp procentowych byłoby nieznaczne umocnienie się złotówki. Zwłaszcza że w ostatnich latach była osłabiona. Zdaniem prof. Stanisława Gomułki pod koniec roku stopy procentowe mogą być dalej podniesione, o 1-2 punkty procentowe. Z tym że w zestawieniu z wysoką inflacją, wciąż będą realnie ujemne.

Waloryzacja nie jest zagrożona. Czy inflacja w końcu wyhamuje?

Wychodzi więc na to, że inflacja wciąż będzie rosnąć, a jeśli będą jakiekolwiek efekty działań RPP, to nie będą one natychmiastowe. Oznacza to, że waloryzacja raczej nie spadnie poniżej zakładanego przez rząd wskaźnika 4,89 proc. Nie można nawet wykluczyć, że będzie wyższa, choć jak stwierdziła w rozmowie z nami prezes ZUS Gertruda Uścińska, to o dokładnych wartościach będziemy mówić dopiero pod koniec roku. 

Sonda
Czy stopy procentowe powinny być drastycznie podwyższone, żeby wyhamować inflację?

Nadzieją na wzrost stóp procentowych może być również zmiana składu RPP, która nastąpi wiosną. Jednak nawet po zmianach, jeśli stopy procentowe nie zostaną podwyższone do odpowiedniego poziomu, może być trudno wyhamować inflację. 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze