Popularna sieć meblowa Ikea kojarzyła się dotąd z potężnymi hipermarketami, których w Polsce powstało dziesięć. Mają one zwykle nawet ponad 30 tys. metrów kwadratowych i są zlokalizowane głównie na obrzeżach największych miast. Planowany sklep IKEA w Szczecinie ma być jednak ostatnim w Polsce w tradycyjnym formacie. Teraz firma zmienia strategię i planuje otwierać kolejne sklepy w centrach miast, ale zdecydowanie o mniejszej powierzchni. Przykładowa placowka znajduje się w centrum handlowym Blue City w Warszawie, i ma 4,8 tys. metrów.
- Prowadzimy także analizy, jakie inne koncepty Ikea sprawdzą się w Polsce. Mogą to być mniejsze placówki - 10-15 tys. m kw. - może to być format City Store, uruchamiany w centrach miast, a może nawet format "logistyczny" - mniejsze punkty odbioru zamówień online - tłumaczyła na początku marca García Gómez w rozmowie z wiadomoscihandlowe.pl.
ZOBACZ TEŻ: Oszczędzają na najbliższych, ale nie są bezkarni – kim są „alimenciarze”?
Sieć szwedzkich sklepów pracuje także nad ułatwieniami dla klientów w inny sposób. Jako że Polacy lubią wydawać pieniądze w internecie, a zakupy online przez pandemię koronawirusa stały się jeszcze bardziej popularne, IKEA zdecydowała, że zwiększy zasięg usługi "Zamów i Odbierz". Co więcej, Ikea wprowadza nową usługę w związku z odbieraniem produktów przez klientów. Nawet małe zamówienie będzie można odebrać z maszyn paczkowych. Obecnie trwają rozmowy z operatorami takich urządzeń.
"Planujemy dalsze inwestycje i pracujemy nad wdrożeniem różnych usług ułatwiających klientom wygodne zakupy, m.in. odbieranie małych paczek. W chwili obecnej, rozmawiamy z dostawcami maszyn paczkowych w naszym kraju, którzy oferują możliwość odbioru zamówień w oparciu o istniejące już automaty" – informuje businessinsider.com.pl firma.
SPRAWDŹ TAKŻE: Bon turystyczny 2020. Wszystko co musisz wiedzieć [Dla kogo? Terminy]
Źródło: businessinsider.com.pl