Likwidacja kopalni Bobrek w Bytomiu
Jaki los czeka górników z bytomskiej kopalni Bobrek? Za rok około 2 tys. osób może stracić pracę. Władze kopalni, władze lokalne, ale i krajowe mają plan na to, by proces likwidacji kopalni był jak najmniej odczuwalny dla jej pracowników. Minister przemysłu, Marzena Czarnecka zapowiedziała, że żaden z górników nie zostanie zwolniony. Według poczynionych rachunków, symulacji i analiz na początku 2026 roku, czyli już wtedy, gdy kopalnia zakończy wydobycie, wciąż ma tam pracować 1400 osób. Część z nich to osoby wchodzące w wiek emerytalny, więc po krótkim czasie będzie mogła przejść na emeryturę. Szefostwo kopalni zapewnia, że te osoby, którym do emerytury pozostało mniej niż 8 lat nie stracą pracy w kopalni Bobrek, a pozostałych czeka zmiana miejsca pracy, ale nie utrata zatrudnienia.
Dlaczego zamykają kopalnię Bobrek w Bytomiu
Według medialnych doniesień wpływ na decyzję o zamknięciu kopalni mają tragiczne wydarzenia z marca 2024 roku, kiedy to doszło do wstrząsu w jednym z chodników. W wypadku tym zginął jeden górnik, a pięciu zostało rannych. Uszkodzenia miały być na tyle duże, że teraz nie można bezpiecznie pracować w tym rejonie. Obszar kopalni Bobrek obejmuje prawie 8 km. A o jej likwidacji mówiono już w 2015 roku. Teraz wygląda na to, że będzie to po prostu ostateczna decyzja.
Historia kopalni Bobrek w Bytomiu
KWK BOBREK prowadzi eksploatację od 1907 roku w granicach byłych obszarów górniczych „Bobrek” i „Miechowice” położonych na terenie miast: Bytom, Zabrze i Ruda Śląska. Jak czytamy na stronie kopalni, KWK Bobrek w swojej długoletniej działalności wyrobiła sobie duże uznanie wśród odbiorców węgla. Obecnie zakład produkuje węgiel wysokiej jakości, o małej zawartości popiołu, siarki, fosforu oraz wysokiej wartości opałowej. W gronie odbiorców miałów węglowych należy wyróżnić energetykę zawodową i ciepłownie przemysłowe. Kopalnia posiada zasoby operatywne węgla szacowane na ok. 16,5 mln ton.
Listen on Spreaker.