Reforma na rynku windykacji. Co zakłada ustawa?
Projekt ustawy zakłada, że firmy windykacyjne będą musiały być wpisane do centralnego rejestru, posiadać formę akcyjnej i kapitał w wysokości 5 mln zł. Prezes Związku Przedsiębiorców Finansowych, Marcin Czugan zauważa jednak, że taka kwota to zbyt wysoka bariera dla prowadzenia tego typu działalności. Dodatkowo w zakres obowiązków firm będzie wchodziło prowadzenie pełnej dokumentacji czynności, jakie podejmują wobec wierzyciela. Windykatorem natomiast nie będzie mógł być każdy, a jedynie osoba, która ukończyła 24. rok życia, nie posiada historii kryminalnej, a także nie ma żadnych długów.
Zmiany wynikające z projektu ustawy to także zmiany w ustawie o udostępnianiu informacji gospodarczych. Na chwilę obecną jest tak, że do rejestru trafia dłużnik z nieopłaconymi fakturami przez 30 dni na kwotę minimum 200 zł. Według projektu, kwota ta wyniesie do 500 zł, a termin na spłacenie długu wyniesie do 60 dni. W przypadku długów firmowych dług będzie mógł wynieść 1000 zł, a nie 500 zł jak jest obecnie. Termin na jego spłacenie wyniesie dwa miesiące.
Sprzeciw wobec windykacji
Ministerstwo Sprawiedliwości wyjaśnia, że nie zawsze windykatorzy mają prawne podstawy do tego, by ścigać dłużników, dlatego też zgodnie z projektem firma ma obowiązek najpóźniej przy pierwszym kontakcie poinformować o możliwości sprzeciwu windykacji. Oprócz tego podczas pierwszej rozmowy koniecznym jest powiadomienie o ewentualnym upłynięciu czasu w sprawie przedawnieniu roszczeń. Dotyczy to sytuacji, kiedy to ścigane są osoby, na które przeszły długi po zmarłym rodzicu. Oznacza to, że dłużnik będzie mógł bez żadnych konsekwencji odmówić spłaty takiego długu.
Dyrektywa unijna NPL. Kiedy wejdzie w życie?
Powodem do uregulowania rynku jest unijna dyrektywa NPL. Firmy finansowe są jednak zaskoczone jej szczegółami. Jak wyjaśnia Marcin Czugan, “dyrektywa potwierdza, że firmy windykacyjne są ważnym elementem rynku finansowego i ma ułatwić zbywanie i dochodzenie nieobsługiwanych kredytów na wszystkich rynkach UE. Ważne jest jednak, aby projekt nie popsuł rynku, który jest potrzebny, zwłaszcza bankom”. Dyrektywa NPL ma zostać wdrożona do końca 2023 r.