Po tragicznym wypadku na przejeździe kolejowym w Puszczykowie, lekarze rezydenci postanowili wesprzeć rodzinę tragicznie zmarłego w zdarzeniu lekarza, kolegi po fachu. Zbiórka, którą zorganizowali w internecie, szybko nabrała tempa – początkowo pieniądze miały trafić do żony ich przyjaciela, ale w ciągu kilkunastu godzin licznik „zrzutki” wskazywał, że przekroczyli cel, czyli 40 tys. złotych.
- Państwa zaangażowanie przerasta nasze najśmielsze oczekiwania! Słowami nie wyrazimy, jak bardzo jesteśmy wdzięczni! - Napisali organizatorzy akcji. - Dotarły do nas szczegółowe informacje na temat dramatu dwóch pozostałych Rodzin. Z tego powodu ustaliliśmy nowy cel w wysokości 120 tysięcy. Zebraną kwotę chcielibyśmy podzielić na 3 części- po 40 tysięcy z pierwotnego założenia ku wsparciu Bliskich wszystkich poszkodowanych w tragedii w Puszczykowie. Nie ułatwi to przeżycia żałoby, ale pozwoli okazać nasze wsparcie – zadeklarowali lekarze rezydenci.
Akcja zbiórki rozpoczęła się 5 kwietnia 2019 roku. Dziś przekroczyła docelowe 120 tys. złotych. Nie udało by się tego osiągnąć, gdyby nie ogromne zaangażowanie nie tylko lekarzy, ale ratowników medycznych czy pielęgniarek oraz, rzecz jasna, internautów. Dlatego organizatorzy zbiórki postanowili przedłużyć ją o kolejne dni.
- Jesteście Państwo niesamowici! Dzięki wszystkim wielkim sercom, które są z nami, uda się wspomóc nie tylko Naszą Przyjaciółkę, ale wszystkich Bliskich Ofiar środowej tragedii Zespołu P6 w podpoznańskim Puszczykowie. Wszystkim Państwu gorąco dziękujemy za tak przeogromne wsparcie! - napisali organizatorzy. - Dochodzą do nas informacje, że osób myślami będących z Rodzinami Ofiar środowej tragedii jest więcej, jednak z różnych przyczyn nie są w stanie na tę chwilę nas wesprzeć. W związku z powyższym zdecydowaliśmy się przedłużyć zbiórkę do niedzieli 14.04.2019, aby każdy o wielkim sercu mógł być z nami.