Tysiące ludzi na bruk
Fala zwolnień w amerykańskim sektorze technologicznym wynika z próby dostosowania się koncernów do nowych, surowszych warunków ekonomicznych po tym, gdy w szczycie pandemii COVID-19 firmy te zwiększyły na dużą skalę zatrudnienie - twierdzi agencja Reutera. Po dobrym okresie, szczególnie w szczycie pandemii i lockdownów, branża technologiczna wchodzi w trudny okres, naznaczony wysoką inflacją i rosnącymi stopami procentowymi - zauważa z kolei AFP.
"Przez ostatnie dwa lata doświadczyliśmy okresów spektakularnego wzrostu (...) by go osiągnąć, zatrudnialiśmy w innym niż obecne środowisku ekonomicznym" - napisał w skierowanym do załogi liście prezes Aphabetu Sundar Pichai.
Między rokiem 2020 a 2021 koncern zwiększył liczbę swoich pracowników o blisko jedną trzecią. W ciągu ostatniego roku akcje Alphabetu spadły jednak o 30 proc., a całej branży szeroko rozumianych zaawansowanych technologii - o 24 proc. Korporacje takie jak Google, Facebook czy Twitter mierzą się też z odpływem reklam, które są głównym źródłem ich przychodów.
Pichai podkreślił, że Alphabet chce się skupić na rozwijaniu technologii związanych ze sztuczną inteligencją (AI). Ten obszar będzie najprawdopodobniej polem następnej zaciekłej rywalizacji między koncernami technologicznymi - oceniają agencje. Zwracają uwagę na obiecujący, finansowany m.in. przez Microsoft startup OpenAI, który stworzył ChatGPT - program, który prowadzi rozmowę w sposób zbliżony do ludzkiego. Olśniewający sukces tego bota konwersacyjnego może przyćmić słynną wyszukiwarkę Google - ocenia AFP.
Alphabet pracuje nad uruchomieniem w tym roku własnego, dużego projektu AI - poinformowały agencję Reutera dwa zaznajomione ze sprawą źródła. Według dziennika "New York Times" Google zamierza też wprowadzić ponad 20 nowych produktów czy elementów wyszukiwarki z funkcją bota konwersacyjnego.
Pichai poinformował, że wśród zwolnionych są pracownicy wszystkich działów, zatrudnieni w różnych częściach świata; każdy z nich ma otrzymać co najmniej czteromiesięczną odprawę.
Poprzednią dużą redukcją w amerykańskiej branży technologicznej było ogłoszone w środę przez Microsoft zwolnienie ok. 10 tys. pracowników.