O imperium ojca Tadeusza Rydzyka można napisać nie jedną książkę. W styczniu media ujawniły, że toruński redemptorysta dostał od bezdomnego dwa samochody. W zeszłym miesiącu o. Rydzyk na antenie swojego radia wytłumaczył, że tajemniczy bezdomny był ich słuchaczem. Gdy trafił szóstkę w totka, kupił dwa volkswageny i podarował je redemptorystom.
ZOBACZ: Wszystkie biznesy o. Rydzyka. Zobacz, na czym zbił majątek
Okazuje się, że tak naprawdę o. Tadeusz Rydzyk, a dokładniej jego fundacja „Lux Veritatis", nie musieli liczyć na darowiznę. Auta byliby w stanie kupić sobie sami za pieniądze, które co miesiąc spływają na ich konto od partii Jarosława Kaczyńskiego, Prawo i Sprawiedliwość. „Gazeta Wyborcza" ujawniła wydatki PiS-u. Wśród nich widnieje zapis, że „Lux Veritatis" miesięcznie otrzymuje od nich 36,9 tys. złotych.
ZOBACZ: Tak ojciec Rydzyk omija zakaz handlu w niedzielę [WIDEO]
Wychodzi więc na to, że duchowny z Torunia, który otrzymuje od rządu milionowe dotacje na swoją działalność (pieniądze płacił mu już Fundusz Ochrony Środowiska czy nawet Ministerstwo Sprawiedliwości) zgarnia bezpośrednio od rządzącej partii niemal pół miliona złotych rocznie. Oczywiście na działalność fundacji „Lux Veritatis".