Kajdanki

i

Autor: East News

Właściciel krakowskiego klubu wyłudził miliony, teraz wpadł. Nie uwierzysz, gdzie się ukrywał

2019-02-22 11:26

Dominik K., biznesmen z Krakowa i były właściciel drużyny koszykarskiej oraz stacji paliw, został zatrzymany. Według zarzutów prokuratury miał narazić Skarb Państwa na straty rzędu 176 mln zł.

Poszukiwania Dominika K. trwały pół roku. Za mężczyzną wystawiono list gończy. To znany biznesmen z Krakowa, który jeszcze nie dawno był właścicielem drużyny koszykarskiej z pierwszej ligi i stacji benzynowych. Poznańska prokuratura zarzuca mu narażenie Skarbu Państwa na straty w wysokości 176 mln. Według nieoficjalnych ustaleń TVN24, Dominik K. czerpał korzyści z oszustw przy handlu z paliwami. Kierować miał zorganizowaną grupą przestępczą i dopuszczać się oszustwa podatkowych. Paliwa kupione w UE z zerową stawką VAT miał sprzedawać w Polsce doliczając 23 proc., ale nie informując o tym fiskusa.

Mężczyzna do niedawna przebywał w Tajlandii i przekonywał, że jest niewinny. Do zatrzymania doszło jednak w jego rodzinnym Krakowie.

- Dominik K. będzie przewieziony do Poznania. Usłyszy zarzuty między innymi kierowania grupą przestępczą, przestępstw karnoskarbowych, przestępstw przeciwko dokumentom związanym z nieprawidłowościami w obrocie paliwami - powiedziała w rozmowie z TVN24 prokurator Anna Marszałek, rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Poznaniu.

Zgodnie z obowiązującymi od ubiegłego roku przepisami, za fałszowanie faktur VAT na dużą skalę (powyżej 10 mln zł) grozi nawet 25 lat pozbawienia wolności.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze