Rosjanie masowo kupują wódkę, a śmiertelność wśród mężczyzn w Federacji Rosyjskiej jest wyjątkowo wysoka. Tvn24.biz podaje, że rząd chce podnieść ceny wódki, aby ograniczyć spożycie zarówno tego alkoholu, jak i wytwarzanego z niego spirytusu. Wcześniej o planach rządu informował Euronews.
Wódka – narodowy alkohol Rosjan, od lat podlega reglamentacji, a państwo narzuca odgórnie jej ceny. Wyborcza.biz przypomina, że minimalne ceny rosyjskiej wódki obowiązują od 2009 roku. Powtarzając za Interfax, od wprowadzenia ograniczeń przez państwo wódka niemal nieprzerwanie drożała. Wyjątek od tej reguły miał miejsce w 2015 r., kiedy rząd obniżył cenę minimalną z 220 (ok. 13 zł wg średniego kursu walut NBP obowiązującego 9 czerwca br.) do 185 rubli, spełniając tym samym wcześniejsze zapowiedzi Putina.
Od 13 czerwca za pół litra wódki Rosjanie będą musieli zapłacić minimum 190 rubli (ok. 11 zł wg średniego kursu walut NBP obowiązującego 9 czerwca br.), tak więc wprowadzona podwyżka będzie kosmetyczna i znajdzie się na poziomie 5 rubli (ok. 30 groszy). To jednak znamienny ruch, ponieważ sygnalizuje, w którą stronę może zmierzać rząd.
Przeczytaj również: Wakacje bez straty? Pieniądze odda ci Turystyczny Fundusz Gwarancyjny
Z badań, na jakie powołuje się Tvn24.biz, wynika, że co czwarty Rosjanin płci męskiej umiera przed ukończeniem 55. roku życia. Jedną z przyczyn dużej śmiertelności obywateli jest ich słabość do wysokoprocentowych trunków.
Uzależnienie od alkoholu to nie jedyny problem, z jakim boryka się Federacja Rosyjska. W 1998 r. rubel znacznie stracił na wartości, przez co Rosja miała problem ze spłatą zadłużenia. Obecnie rosyjskiej gospodarce nie sprzyjają sankcje nałożone na kraj przez zachodnie państwa oraz spadki cen ropy naftowej. Prawdopodobnie rosyjska gospodarka spowolni jeszcze bardziej i wejdzie w stan głębokiej recesji.
Źródła: tvn24bis.pl, wyborcza.biz, bankier.pl