Coraz niższe ceny w sklepach!
Z analizy ekspertów popularnej aplikacji PanParagon dla Business Insider, wynika, że ceny w sklepach spadają. Za kilkanaście podstawowych artykułów spożywczych zapłacimy teraz 102, 18 zł . Tydzień wcześniej takie same zakupy były droższe o 2,9 proc. To wynik wojny cenowej, jaka trwa od początku roku między dyskontami. Walka o klienta przybiera na sile, co tylko może cieszyć klientów.
Co staniało?
Jak podkreśla Business Insider, staniało aż dziesięć produktów, co rzadko się zdarzało w badaniu. Dwa pozostały bez zmian i tylko dwa podrożały. Podwyżki są jednak symboliczne. Masło jest droższe o 2 gr a cukier - o 1 gr. Utrzymała się cena bułki kajzerki oraz oleju rzepakowego. Kilogram ziemniaków teraz tańszy aż o niemal 10 proc. w porównaniu do poprzedniego tygodnia — i kosztuje 2,74 zł. Mocno spada też cena pomidorów i jabłek. Najdroższa w koszyku pozostaje pierś kurczaka. Tu mamy minimalny spadek o 4 gr (czyli o 0,2 proc.).
Aplikacja PanParagon
Dane z paragonów pokazują, ile naprawdę wydajemy na zakupy. W koszyku analizowanym przez Business Insidera znajduje się 14 podstawowych produktów, które znajdują się na zakupowych listach większości Polaków. Do badania wykorzystywana jest popularna aplikacja PanParagon, która wyszukuje promocje oraz przechowuje paragony w formie elektronicznej. Dzięki anonimowym danym, można analizować ceny i rodzajów kupowanych produktów.
Aplikacja została pobrana już ponad 1 mln razy. W ciągu miesiąca trafia tam ok. 180 tys. paragonów, a w ciągu tygodnia – ok. 45 tys., z różnych sklepów z całego kraju.