Rafał Trzaskowski i Patryk Jaki

i

Autor: Marek Kudelski, Tomasz Radzik/Super Express Rafał Trzaskowski i Patryk Jaki

Wybory 2018. Ile zarabiają kandydaci na prezydenta Warszawy?

2018-10-19 12:07

Wybory 2018. Już w niedzielę, 21 października, zdecydujemy kto zajmie fotel prezydenta Warszawy. Jednak zanim oddamy głos, zanim zdecydujemy o przyszłości miasta stołecznego, prześwietlamy majątki i zarobki Rafała Trzaskowskiego oraz Patryka Jakiego.

Wybory 2018
Jeden jest z Opola, drugi z Warszawy (choć przeciwnicy podkreślają, że tylko się w stolicy urodził, bo zawsze podkreślał, że jest… krakowianinem). Jeden jest wiceministrem sprawiedliwości, drugi był ministrem cyfryzacji i wiceministrem spraw zagranicznych. Obydwaj są z wykształcenia politologami. Trzaskowski jest wierny Platformie Obywatelskiej, zaś Patryk Jaki zaliczył krótki „romans" z... ugrupowaniem swojego oponenta. Teraz jednak są po przeciwnych stronach barykady... także jeśli chodzi o pieniądze. Porównujemy majątki kandydata PiS i PO na prezydenta Warszawy bazując na ich najnowszym oświadczeniu majątkowym.

PATRYK JAKI
Łączna wartość majątku: 691 600 złotych

Głównym źródłem dochodu Patryka Jakiego była posada w Ministerstwie Sprawiedliwości. W ten sposób zarobił niemal 190 tys. złotych. Do tego doszły jeszcze sejmowe diety na ok. 30 tys. złotych, wynajem mieszkania (9,8 tys. złotych) oraz zysk na Giełdzie Papierów Wartościowych (8,5 tys. złotych).

Wiceszef resortu sprawiedliwości posiada też 6,7 tys. złotych w gotówce i papiery wartościowe na 320 tys. złotych. Jest też mieszkanie 50 m2 o wartości 200 tys. złotych i samochód Volkswagen CC warty, zdaniem Jakiego, 48 tys. złotych.

Patryk Jaki jest też obciążony kredytem, którego zostało mu do spłaty 121 tys. złotych. Po zsumowaniu dochodu i majątku, a także odjęciu zobowiązań, wiceminister sprawiedliwości posiada majątek o wartości ponad 690 tys. złotych, czyli w ciągu roku Patryk Jaki zyskał przeszło 130 tys. złotych.

RAFAŁ TRZASKOWSKI
Łączna wartość majątku: 2 167 092,54 złotych

Były minister swój najwyższy dochód (łącznie ponad 176 tys. złotych) otrzymał z tytułu pełnienia funkcji posła. Rafał Trzaskowski zarabia też na prawach autorskich (ZAIKS wypłacił mu ok. 7 tys. złotych), a Polskie Radio S.A. symboliczne 157 złote. Poseł PO wykładał też na Collegium Civitas, za co zapłacono mu niemal 9 tys. złotych, na Uniwersytecie Warszawskim (784 złote) i Uniwersytecie Jagiellońskim (prawie 4 tys. złotych). Trzaskowski otrzymywał też pieniądze z tytułu wynajmu mieszkania (ponad 33 tys. złotych) oraz ze Związku Artystów Wykonawców „STOAR" - niecałe 2,8 tys. złotych.

To, co jednak daje Rafałowi Trzaskowskiemu tytuł milionera, to mieszkania. Jedno o powierzchni 79 m2 drugie o powierzchni 103,5 m2. Dodatkowo do większego mieszkania kandydat PO na prezydenta Warszawy dopisał uwagę, że łączna powierzchnia lokalu 126,22 m2. Ile są one warte zdaniem Rafała Trzaskowskiego? Każde po ok. 1 milion złotych.

Były minister cyfryzacji ma też pieniądze na czarną godzinę. W gotówce posiada niemal 200 tys. złotych. W razie czego może też sprzedać samochód Volvo XC 70 z 2011 roku, jednak polityk nie podał jego wartości. Wycenił za to co innego: - Posiadam 1/4 udziału w spadku, w którego skład wchodzi kilkanaście ruchomości o wartości powyżej 10000 PLN - lustro weneckie, meble – czytamy w oświadczeniu majątkowym Rafała Trzaskowskiego.

Polityk PO, podobnie jak jego konkurent, także zaciągnął kredyt. W jego przypadku w wysokości ponad 210 tys. euro. Spłaca go od 2010 roku, a ostatnią ratę przewidział na 2039 rok. Jednak patrząc po tym, że do spłaty Rafałowi Trzaskowskiemu zostało już „tylko" ok. 46 tys. euro, zapewne kolejne 21 lat nie będzie mu potrzebne by do końca rozliczyć się z bankiem. Łączna więc wartość majątku kandydata PO na prezydenta stolicy wynosi ponad 2 miliony złotych, ale w porównaniu z poprzednim rokiem nie tylko nie zwiększył swojego majątku, ale nawet delikatnie go uszczuplił.

Warto jednak zauważyć, że Rafał Trzaskowski jest starszy od Patryka Jakiego o 13 lat. Miał więc dużo więcej czasu na zgromadzenie swojego majątku, który w 2017 roku był niemal trzykrotnie większy niż wiceministra sprawiedliwości. Oczywiście w walce o fotel prezydenta będzie się liczyć to, co kandydaci mieli do zaoferowania wyborcom. Jak mówi się w piłce nożnej „na boisku grają piłkarze, nie pieniądze”… ale często pieniądze pomagają wygrać.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze