Pod listem widnieją podpisy m.in. Olivera Harta, profesora Harvardu i tegorocznego laureata Nagrody Nobla oraz Paula Romera, głównego ekonomisty Banku Światowego.
Zobacz też: Wybory w USA. Clinton znała pytania przed debatami? Trump ma związki z Rosją?
Sygnatariusze wyrażają swój przeciw w sposobie prowadzenia kampanii przez miliardera, który ich zdaniem szerzy teorie spiskowe niepoparte faktami, budzi niepokój obywateli i obniża zaufanie do instytucji państwowych.
Za przykład ekonomiści podają argument Trumpa o produkcji w USA, która jego zdaniem się obniża, choć od 1980 roku jej poziom zwiększył się ponad dwukrotnie. Dodają, że republikanin straszy przed imigrantami i zapowiada budowę muru na granicy z Meksykiem, choć to ludność napływowa napędza gospodarkę.
- Jeśli Donald Trump zostanie wybrany, będzie stanowił zagrożenie dla demokratycznych i ekonomicznych instytucji oraz dla dobrobytu państwa – piszą zainteresowani.
Sprawdź koniecznie: Wybory USA. Jak wygląda głosowanie w Ameryce?
"Business Insider Polska" przypomina, że wcześniej inna grupa ekonomistów wystosowała podobny list w którym udzielono poparcie Trumpowi, a krytykowano propozycje Clinton. We wrześniowym liście miliardera wsparło 300 konserwatywnych ekonomistów, przedstawicieli think tanków i środowisk biznesowych.
Źródło: "Business Insider Polska"