Kontrole Urzędu Skarbowego wynajmujących mieszkanie

i

Autor: Shutterstock

Kontrola skarbowa

Wynajmujesz mieszkanie? Możesz dostać 30 tys kary. Fiskus śledzi internetowe oferty

Właściciele nieruchomości muszą być przygotowani na kontrolę swoich transakcji sięgającą do pięciu lat wstecz. Radio Zet informuje, że w niektórych sytuacjach takie kontrole mogą prowadzić do kar rzędu 20-30 tys. zł. Dotyczy to wynajmujących, którzy nie prowadzą działalności gospodarczej i unikają wyższych podatków. "Kiedy kończy się prywatny najem, a zaczyna działalność gospodarcza? Na odpowiedzi czekają nie tylko osoby wynajmujące własne nieruchomości, ale także urzędnicy KAS" - podaje Interia.

Rozbieżne zdania ekspertów. Skarbówka sama gubi się w nowych przepisach

Interia powołuje sie na opinię eksperta podatkowego Przemysława Hinca cytowanego przez "Gazetę Wyborczą", który wyjaśnia, że "najem prywatny może być dostępny, ale pod pewnymi warunkami: "w przypadku osób wynajmujących jedno lub dwa mieszkania i samodzielnie zajmujących się ich obsługą".

Jak czytamy "rejestracja działalności gospodarczej konieczna jest, gdy wynajem dotyczy większej liczby nieruchomości, a właściciel korzysta z usług firm zewnętrznych. Przeciwnego zdania jest prezes Polskiego Stowarzyszenia Wynajmu Krótkoterminowego. Grzegorz Żurawski uważa, że większość osób oferujących swoje nieruchomości na wynajem powinna rejestrować działalność gospodarczą".

Portalu informuje przy tym, że "problem z interpretacją przepisów mają nie tylko eksperci, ale także sami urzędnicy KAS".

"To powoduje, że ich decyzje często są na razie subiektywne i niezrozumiałe. Część ekspertów uważa, że konieczne jest wydanie interpretacji ogólnych i objaśnień w tej sprawie. Wygląda na to, że Ministerstwo Finansów nie widzi konieczności opracowania dokładnych granic pomiędzy najmem prywatnym a działalnością gospodarczą. Twierdzi bowiem, że "wynajem mieszkań jest jednym z wielu obszarów tematycznych, który znajduje się w zainteresowaniu organów KAS" -informuje Interia.

Portal zwraca uwagę na fakt iż, dodatkową komplikacją może być także dyrektywa DAC7, która, która daje fiskusowi do dyspozycji narzędzia do szybkiego sprawdzenia, czy właściciele mieszkań i domów, ogłaszający się na Airbnb czy Booking.com, płacą wszystkie podatki. Do skarbówki trafiają takie dane, jak: imię, nazwisko, PESEL i adres, aby KAS mogła przeprowadzić kontrole.  

Według Polskiego Stowarzyszenia Wynajmu Krótkoterminowego, z powodu szarej strefy wynajmu krótkoterminowego Skarb Państwa traci rocznie niemal miliard złotych. Do tej kwoty należy doliczyć nieodprowadzone składki ZUS oraz lokalne podatki i opłaty.

"Każda osoba prywatna zajmująca się wynajmem krótkoterminowym, która przynajmniej raz dokonała sprzedaży noclegu przez Airbnb czy Booking.com, znalazła się automatycznie w bazie fiskusa, jako osoba podejrzana o niepłacenie podatków właściwych dla takiej działalności - ostrzega Grzegorz Żurawski prezes Polskiego Stowarzyszenia Wynajmu Krótkoterminowego.

Nalezy pamiętać o tym, że usługi najmu krótkoterminowego dla KAS nie są usługami najmu prywatnego, ale usługami hotelarskimi i w związku z tym muszą być rozliczane jak przychody z działalności gospodarczej, a nie jako najem prywatny.

Pieniądze to nie wszystko Witold Orłowski

QUIZ PRL. Kobiety w Polsce Ludowej

Pytanie 1 z 15
Te popularne w PRL-u perfumy nazywały się jak wykwintne ciasto. O jaki zapach chodzi?
QUIZ PRL. Kobiety w Polsce Ludowej

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze