- Sprawa dotyczy nawet 20 milionów działek ze słupami energetycznymi, gazociągami i innymi urządzeniami przesyłowymi
-
TK orzekł, że korzystanie przez firmy z cudzych nieruchomości bez umów i wynagrodzenia było sprzeczne z konstytucją
-
Decyzja otwiera drogę do roszczeń przekraczających 100 miliardów złotych tylko w sektorze energetycznym
- Odszkodowania dla właścicieli gruntów mogą spowodować wzrost cen energii, wody i ciepła dla wszystkich odbiorców
Spis treści
- TK orzekł na korzyść właścicieli działek
- Służebność przesyłu dotyczy nawet 20 milionów działek
- Urządzenia przesyłowe budowano bez tytułu prawnego
- Odszkodowania za urządzenia przesyłowe mogą przekroczyć 100 miliardów złotych
- Ceny energii i wody mogą wzrosnąć dla wszystkich odbiorców
- Wyrok TK będzie miał ogromne konsekwencje finansowe
TK orzekł na korzyść właścicieli działek
Trybunał Konstytucyjny orzekł we wtorek 2 grudnia 2025 roku w sprawie P 10/16, że praktyka przedsiębiorstw przesyłowych polegająca na korzystaniu z cudzych nieruchomości bez umów i bez wynagrodzenia była sprzeczna z konstytucyjnymi gwarancjami ochrony własności. Firmy nie mogły nabywać prawa do gruntów pod pretekstem zasiedzenia służebności gruntowej o treści odpowiadającej służebności przesyłu.
TK odpowiedział na połączone pytania prawne Sądu Rejonowego w Brodnicy i Sądu Rejonowego w Grudziądzu dotyczące zasiedzenia służebności przesyłu. Zdania odrębne zgłosili sędziowie Wojciech Sych i Rafał Wojciechowski.
Pytanie dotyczyło tego, czy przedsiębiorstwo energetyczne lub Skarb Państwa może nabyć przez zasiedzenie prawo do korzystania z prywatnej działki, jeśli nigdy nie przeprowadzono formalnego wywłaszczenia. Trybunał uznał, że taka praktyka sądowa wprowadzona przez orzecznictwo Sądu Najwyższego naruszała Konstytucję RP oraz Protokół nr 1 do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
Służebność przesyłu dotyczy nawet 20 milionów działek
Problem obejmuje nieruchomości z infrastrukturą wybudowaną jeszcze w czasach PRL-u. Na prywatnych gruntach stoją słupy energetyczne, przebiegają gazociągi, ropociągi oraz sieci ciepłownicze i wodociągowe. Według szacunków Votum Odszkodowania może to dotyczyć około 20 milionów działek w całej Polsce.
Właściciele takich nieruchomości mają ograniczone możliwości korzystania ze swoich gruntów. Nie mogą swobodnie zabudować działki ani prowadzić upraw. Obecność infrastruktury znacząco obniża wartość nieruchomości. Dodatkowo właściciele muszą tolerować prace eksploatacyjne i naprawy na swoim terenie.
Urządzenia przesyłowe budowano bez tytułu prawnego
Radca prawna Agnieszka Madej z kancelarii Łebek, Madej i Wspólnicy, która we wtorek popołudniu jako pierwsza skomentowała wyrok dla radia Eska, wyjaśnia istotę problemu:
Posadowienie tego urządzenia przesyłowego na nieruchomości nie mogło się odbyć na podstawie decyzji administracyjnej, która by dokonywała takiego quasi wywłaszczenia i nie mogło być zawarte żadne porozumienie między przedsiębiorcą przesyłowym a właścicielem nieruchomości. I de facto, jeżeli taka sytuacja ma miejsce, to posadowienie tego urządzenia na nieruchomości nastąpiło bez tytułu prawnego.
Do 2008 roku w polskim prawie nie istniało pojęcie służebności przesyłu. Firmy korzystały z cudzych gruntów na podstawie decyzji administracyjnych lub przepisów o służebności gruntowej. Dopiero 3 sierpnia 2008 roku dodano do Kodeksu cywilnego regulacje dotyczące służebności przesyłu.
Sąd Najwyższy uznał, że przedsiębiorstwa mogły wcześniej nabyć prawo przez zasiedzenie. Oznacza to, że firma korzystająca z nieruchomości przez odpowiednio długi czas mogła zyskać do niej prawo automatycznie. Właściciele działek nie otrzymali za to żadnej rekompensaty.
Polecany artykuł:
Odszkodowania za urządzenia przesyłowe mogą przekroczyć 100 miliardów złotych
Wyrok TK otwiera właścicielom drogę do roszczeń. Szacuje się, że tylko w sektorze elektroenergetycznym roszczenia mogą przekroczyć 100 miliardów złotych. Do tego dochodzą roszczenia dotyczące sieci ciepłowniczych, wodociągowych i gazowych.
Właściciele będą mogli domagać się wynagrodzenia za ustanowienie służebności przesyłu. Będą też uprawnieni do odszkodowań za dotychczasowe korzystanie z ich nieruchomości. Wysokość odszkodowania zależy od wielkości działki, rodzaju urządzeń i czasu ich użytkowania.
Radca prawny Bartosz Bański z kancelarii Łebek, Madej i Wspólnicy podkreśla, że właściciele od lat ponosili konsekwencje obecności infrastruktury. Musieli tolerować ograniczenia bez żadnej rekompensaty. Wyrok TK przywraca sprawiedliwość w tej sprawie.
Ceny energii i wody mogą wzrosnąć dla wszystkich odbiorców
Sprawa ma jednak drugą stronę medalu. Radca prawny Piotr Zamroch na łamach Businessinsidera ostrzega przed konsekwencjami dla wszystkich odbiorców mediów. Koszty odszkodowań zostaną przerzucone na taryfy za energię, wodę, ciepło i gaz.
Szczególnie dotknięte będą spółki ciepłownicze oraz wodociągowo-kanalizacyjne. Wiele z nich należy do samorządów i już teraz ma problemy finansowe. Dodatkowe obciążenie może zagrozić ich stabilności finansowej.
Operatorzy sieci zwracają koszty regulacji praw do nieruchomości w ramach opłat dystrybucyjnych. Te opłaty płacą wszyscy odbiorcy w rachunkach. Wzrost roszczeń oznacza automatyczny wzrost tych opłat. Zdaniem mec. Zamrocha dotychczasowy ład prawny uwzględniał w części interesy obu stron sporu.
Wyrok TK będzie miał ogromne konsekwencje finansowe
Niezależnie od zastrzeżeń niektórych prawników wyrok będzie miał ogromne konsekwencje. Właściciele działek uzyskali prawo do odszkodowań, a firmy przesyłowe będą musiały uregulować sprawy związane z korzystaniem z cudzych nieruchomości.
Decyzja TK wpłynie na portfele milionów Polaków – zarówno właścicieli działek, jak i odbiorców mediów. Niektórzy prawnicy zwracali uwagę, że orzecznictwo Sądu Najwyższego przez 20 lat było jednolite. Dopiero od 2023 roku zaczęło się zmieniać.
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego kończy wieloletni spór prawny i daje właścicielom działek możliwość dochodzenia należnych im odszkodowań za urządzenia przesyłowe posadowione na ich gruntach bez tytułu prawnego.