Sejm za wyższymi nakładami na służbę zdrowia. Postulaty protestujących lekarzy nadal niespełnione

Ustawa zwiększająca zastrzyk pieniędzy z budżetu państwa na służbę zdrowia zyskała ponadpartyjne poparcie. Za ustawą głosowało 436 posłów przy jednym głosie przeciw i jednym wstrzymującym się. Projekt trafi teraz do Senatu, a jego wejście w życie datowane jest na 1 stycznia 2018 r.

Poprawki składane przez opozycję - PO i Kukiz'15, które zakładały jeszcze większe nakłady na zdrowie, zostały odrzucone przez Sejm.

Zobacz też: Posłanka PiS potępia protest młodych lekarzy, a zarabia 280 tys. zł

Jak będzie zwiększało się finansowanie służby zdrowia od przyszłego roku do 2025 r.? W 2018 r. będzie to 4,67 proc. PKB, 4,86 proc. PKB w 2019 r.; 5,03 proc. PKB 2020 r.; 5,22 proc. PKB 2021 r.; 5,41 proc. PKB w 2022 r.; 5,60 proc. PKB w 2023 r.; i 5,80 proc. PKB w 2024 r. Finalnie w 2025 roku limit ten wyniesie 6 proc. PKB.

Przypomnijmy, że protestujący od początku października lekarze rezydenci, domagają się, aby w ciągu trzech lat poziom ten osiągnął 6,8 proc. PKB. Oprócz tego młodzi medycy postulowali o likwidację kolejek do lekarzy, rozwiązanie problemu braku personelu medycznego, likwidację biurokracji w ochronie zdrowia oraz poprawę warunków pracy i płacy w ochronie zdrowia.

55 dni po rozpoczęciu #protestmedykow uchwalono 6%PKB na zdrowie w 2025.
Czy doszłoby do tego bez głodówki medyków?
NIE.
Ani konieczność głodowania o zmiany w ochronie zdrowia, ani czekanie 8 lat na 6% to NIE JEST europejski, cywilizowany poziom.#stawiamyNaJakość#1lekarz1etat https://t.co/VXJW7wdRlA

— Rezydenci OZZL (@PR_OZZL) 24 listopada 2017

Kim są lekarze stażyści? To absolwenci medycyny, którzy mają już pełne prawo wykonywania zawodu (w ramach stażu), ale muszą zdać egzamin lekarski. Następnie - jeśli chcą zrobić specjalizację - czeka go jeszcze nawet sześć lat nauki połączonej z pracą - to etap rezydentury, czyli lekarzy, którzy rozpoczęli w Warszawie protest głodowy na początku października.

Źródło: politykazdrowotna.pl