PKB w Polsce
Jak podaje Główny Urząd Statystyczny, według szybkiego szacunku PKB wzrósł w IV kwartale o 1% rok do roku i nie zmienił się w ujęciu kwartalnym. To wynik zbieżny z danymi rocznymi i wskazujący na powolne ożywienie. Eksperci z Banku Pekao podkreślają, że tutaj nie mogło być mowy o dużym zaskoczeniu, bo dane roczne pozwoliły zawęzić przedziały szacunków PKB i jego składowych do wąskich pasm. Wynik podany 14 lutego 2024 roku przez GUS mieści się w nim komfortowo. Szczegóły PKB za IV kwartał zostaną podane za dwa tygodnie.
Tymczasem ekonomiści z Banku Pekao zauważają, że publikacja pierwszych danych za IV kwartał jest też okazją, by kontynuować prostowanie szeregu odsezonowanego PKB. Dla przypomnienia – jeszcze niedawno PKB po wyłączeniu czynników sezonowych i kalendarzowych prezentował w latach 2022-23 dużą rezydualną sezonowość. Obecnie ten problem zniknął a szereg realnego PKB zbliża się do idealnego, gładkiego i cyklicznego indeksu, który ekonomiści znają i lubią. Specjaliści zwracają uwagę na to, że w świetle właśnie opublikowanych danych dołek koniunktury w IV kwartale 2022 r. był płytszy (rewizja dynamiki w górę o 0,8 pkt. proc.) a ożywienie wolniejsze (rewizja dynamik pierwszych trzech kwartałów 2023 r. w dół o 0,4 pkt. proc.). Jesteśmy jednak w tym samym punkcie względem wieloletniego trendu i cyklicznego szczytu koniunktury z początku 2022 r.