W zeszłym roku NIK przeprowadziła najbardziej jak dotychczas przekrojową kontrolę realizacji programu restrukturyzacji polskiego górnictwa. Przedmiotem kontroli stały się największe spółki węglowe: Kompania Węglowa i Katowicki Holding Węglowy (obecnie Polska Grupa Górnicza), Jastrzębska Spółka Węglowa czy katowicki oddział Agencji Rozwoju Przemysłu.
Zobacz też: Morawiecki o fikcyjnym eksporcie elektroniki. 20 mld zł w 2,5 roku
Najwyższa Izba Kontroli przygotowała raport na temat restrukturyzacji górnictwa w latach 2007 – 2015 w kontekście przemian ustrojowych zapoczątkowanych w 1989 roku. Jego szczegóły zostaną przedstawione przez prezesa NIK Krzysztofa Kwiatkowskiego 12 czerwca w siedzibie Izby w Warszawie. Wnioski płynące z raportu nie napawają optymizmem. W opinii Rafała Zasunia z wysokienapiecie.pl takie spółki, jak Bogdanka czy Jastrzębska Spółka Węglowa będą rentowne, ale problematyczne są spółki, w których nie miała miejsce restrukturyzacja: Polska Grupa Górnicza czy Katowicki Holding Węglowy. Ze względu na zaostrzanie przepisów dotyczących spalania węgla, w niektórych rejonach kraju spalanie węgla przestanie być opłacalne. Należałoby stworzyć mapę tego rodzaju miejsc i odejść od podejścia, że należy utrzymywać nierentowne kopalnie tylko dlatego, żeby zachować miejsca pracy - uważa redaktor naczelny MarketNews24.
Zobacz także: Nawet 15 tys. górników może stracić pracę
Oprac. na podst. biznes.onet.pl