Zagadka PRL

ZAGADKA PRL. Zadanie logiczne z czasów PRL: Rozwiąż i baw się dobrze!

W czasach PRL zagadki matematyczne, szarady i łamigłówki cieszyły się ogromną popularnością. Wiele gazet i czasopism, takich jak „Przekrój”, czy „Świat Młodych”, regularnie publikowało różnorodne łamigłówki, które stanowiły intelektualne wyzwanie dla czytelników. Rozwiązanie zagadki dawało szansę na wygranie drobnych nagród, co w realiach PRL-u było dodatkową motywacją do łamania sobie głowy nad skomplikowanymi zadaniami. A czy Wy jesteście gotowi? Czas włączyć logiczne myślenie!

QUIZY SE przenoszą nas dziś w czasy PRL, gdzie zagadki matematyczne były jedną z ulubionych form rozrywki intelektualnej. Przygotowaliśmy dla Was wyjątkową zagadkę matematyczną inspirowaną ówczesnymi liderami, która przeniesie Was w klimat tamtych lat. Dziś przyjrzymy się jednemu z aspektów PRL-u z zupełnie innej strony. Spróbujmy rozwiązać  nietypowy problem grubych ryb PRL-u, który miał miejsce w... jednym pokoju.

Edward Gierek, Piotr Jaroszewicz i Wojciech Jaruzelski odegrali kluczowe role w historii Polski Ludowej, kształtując politykę i gospodarkę kraju w trudnych czasach socjalizmu. Gierek, jako I sekretarz KC PZPR w latach 1970–1980, był architektem otwarcia Polski na Zachód i zaciągnięcia licznych pożyczek zagranicznych, co miało przyspieszyć modernizację gospodarki. Jego rządy były okresem względnej stabilizacji, jednak zadłużenie doprowadziło do kryzysu gospodarczego w późniejszych latach. Piotr Jaroszewicz, wieloletni premier PRL, nadzorował realizację polityki gospodarczej Gierka, ale jego kadencja skończyła się wraz z wybuchem strajków w 1980 roku. Wojciech Jaruzelski, jako minister obrony, premier i wreszcie prezydent, przeszedł do historii jako ten, który wprowadził stan wojenny w 1981 roku, uzasadniając to ochroną kraju przed interwencją ZSRR. Te trzy postaci symbolizują różne etapy rozwoju i upadku PRL, ich decyzje mające długotrwały wpływ na życie polityczne i społeczne Polski.

Zagadkowa przestrzeń

W pokoju spotkało się trzech polityków: Edward Gierek, Piotr Jaroszewicz i Wojciech Jaruzelski. Każdy z nich miał inny wzrost, co stawia nas przed interesującym problemem do rozwiązania.

Najwyższemu z nich - Edwardowi Gierkowi - brakowało do sufitu tylko 60 cm. Edward Gierek był także 60 cm wyższy od Wojciecha Jaruzelskiego. Piotr Jaroszewicz, który również był wysoki, miał 170 cm - czyli o 40 cm więcej niż Wojciech Jaruzelski.

Na podstawie tych informacji odpowiedz na pytanie: jaką wysokość miał pokój, w którym się spotkali?

Analiza problemu

Przyjrzyjmy się bliżej każdemu z bohaterów zagadki. Wiemy, że Edward Gierek był najwyższy. Skoro do sufitu brakowało mu tylko 60 cm, oznacza to, że jego wzrost wynosił wysokość pokoju minus 60 cm. Na dodatek wiemy, że był o 60 cm wyższy od Wojciecha Jaruzelskiego, co pozwala nam obliczyć wzrost Wojciecha.

Ale zanim to zrobimy, przypomnijmy sobie jeszcze jedną istotną informację: Piotr Jaroszewicz mierzył 170 cm, a to o 40 cm więcej niż Wojciech Jaruzelski. Możemy więc wyciągnąć prosty wniosek: Wojciech Jaruzelski miał 130 cm wzrostu (170 cm – 40 cm = 130 cm).

Mając wzrost Wojciecha, możemy teraz obliczyć, ile mierzył Edward Gierek. Ponieważ Edward był o 60 cm wyższy od Wojciecha, jego wzrost wynosił 190 cm (130 cm + 60 cm = 190 cm).

Teraz, gdy już znamy wzrost Edwarda, możemy z łatwością odpowiedzieć na pytanie o wysokość pokoju. Skoro Edwardowi brakowało do sufitu 60 cm, oznacza to, że pokój miał wysokość 250 cm (190 cm + 60 cm = 250 cm).

Rozwiązanie zagadki

Wysokość pokoju wynosiła 250 cm (2,5 metra).

I choć nie rozwiążemy w ten sposób wszystkich zagadek PRL, to przynajmniej przez chwilę możemy się uśmiechnąć, wspominając dawnych liderów w tak nietypowej roli.

Najwięksi amanci PRL. Historia z Koprem
Tylko żona powaliła Kuleja na kolana. Burzliwe życie pięściarzy PRL. Historia z Koprem

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze