Zakaz handlu w niedzielę

i

Autor: Shutterstock

Zakaz handlu. Biedronka zapłaci swoim pracownikom za dojazdy na nocne zmiany

2018-03-17 16:00

Wiele hipermarketów i dyskontów zdecydowało się wydłużyć godziny otwarcia w soboty przez niedzielami z zakazem handlu. Żeby przekonać swoich pracowników, do pracy w nietypowych godzinach, Biedronka wprowadziła ryczałt dla tych, którzy na zmianie będą musieli pojawić się w środku nocy.

Zamknięte niedziele to dla wielu sklepów spory problem. Nie ma czasu na rozładowanie towarów i przygotowanie placówki na kolejny tydzień. Biedronka postanowiła wprowadzić zmianę, w jej ramach pracownicy będą zaczynać pracę w poniedziałki kwadrans po północy.

Zobacz także: Zakaz handlu. Kolejne Biedronki będą otwarte w niedziele?

Konieczność pracy w tak nietypowych godzinach może być dla wielu zatrudnionych sporym problemem. W dużych miastach komunikacja miejska w nocy jeździ dużo rzadziej, a w mniejszych nie mam jej w cale. Dlatego właściciel sieci Biedronka zdecydował o wypłacie ryczałtu dla osób, które będą zaczynały pracę między północą a 4 rano. Chodzi o poniedziałki po niedzielach lub świętach kiedy obowiązuje zakaz handlu. Kwota ryczałtu za dojazd ma wynieść 50 złotych brutto i być doliczana do przychodu pracownika.

 

 

Źródło: money.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze