Jak informuje Gazeta Wyborcza w kwietniu oraz maju sklepy sieciowe były zamknięte przez więcej dni niż w standardowym miesiącu, a to przełożyło się na wzrost zamówień w sklepach internetowych. I nie chodzi tu wcale o zamówienia artykułów spożywczych, bo take zakupy można zrobić na tygodniu. Okazało się, że w związku z wprowadzeniem zakazu handlu w niedzielę Poalcy w sklepach internetowych zamówili znacznie więcej sprzetu sportowego, AGD, czy mebli, czyli sprzętów większych objętościowo.
Szybko okazało się, że odbiło się to na pracy dostawców. "Gazeta Wyborcza" donosi, że kurierzy robią wszystko, by odmówić przewozu przesyłek gabarytowych. Podstawą odmowy jest najczęściej zarzut, że są one źle spakowane. Firmy kurierskie paczki gabarytowe przyjmą pod warunkiem, że są one zabezpieczone w kartonowym opakowaniu lub na palecie. To z kolei sprawia, że brakuje naczep lub samochody dostawcze są po prostu przeładowane. W efekcie klient ma problem z odbiorem przesyłki w terminie.