
- Polacy piją blisko 9 litrów czystego alkoholu rocznie, co jest poziomem zagrażającym zdrowiu.
- Wzrost spożycia alkoholu o 40% od lat 90. pokazuje narastający problem w Polsce.
- Senat rozpatrzy petycję w sprawie całkowitego zakazu sprzedaży alkoholu na imprezach masowych.
Spożycie alkoholu w Polsce
Statystyki pokazują, że Polacy należą do jednych z najbardziej pijących narodów w Europie. Przeciętny mieszkaniec kraju w ciągu roku wypija blisko 90 litrów piwa, co daje 4,81 litra czystego alkoholu. Do tego dochodzi 6,8 litra wina (0,72 litra alkoholu) oraz napoje spirytusowe – kolejne 3,4 litra. W sumie przeciętna osoba spożywa prawie 9 litrów 100% alkoholu rocznie, a to poziom istotnie zagrażający zdrowiu.
Co więcej, spożycie alkoholu w Polsce od początku lat 90. wzrosła aż o 40%, co pokazuje, że problem narasta.
Skutki zdrowotne i społeczne picia alkoholu
Nadmierne picie prowadzi do licznych chorób – od marskości wątroby, przez zawały i udary, aż po nowotwory. Osłabia odporność, pogłębia depresję i zaburzenia lękowe, przyspiesza rozwój demencji. Społeczne konsekwencje są równie dotkliwe: przemoc domowa, rozwody, bezrobocie, przestępczość i wypadki drogowe to tylko niektóre z nich.
Gdzie obecnie nie wolno pić alkoholu?
Ustawa o wychowaniu w trzeźwości wyznacza miejsca, w których obowiązuje zakaz spożywania alkoholu. Należą do nich m.in. szkoły, domy studenckie, zakłady pracy, środki transportu publicznego czy obiekty wojskowe. Ogólny zakaz obejmuje też miejsca publiczne – z wyjątkiem obszarów, gdzie rada gminy zezwoliła na spożywanie.
Obecne zasady na imprezach masowych
Dziś sprzedaż i konsumpcja alkoholu podczas imprez plenerowych oraz na stadionach jest możliwa, ale tylko w wyznaczonych punktach i po uzyskaniu stosownych zezwoleń. Rady gmin mają prawo dodatkowo ograniczać sprzedaż w określonych sytuacjach.
Nowa propozycja – całkowity zakaz
Autor petycji do Senatu postuluje uchylenie przepisu umożliwiającego sprzedaż alkoholu podczas imprez masowych. Chce również, aby zakaz objął wydarzenia sportowe i rozrywkowe organizowane na otwartym powietrzu, a także ograniczył wydawanie zezwoleń dla jednostek OSP i przedsiębiorców - podaje forsal.pl.
Jak podkreśla wnioskodawca: „Sprzedaż alkoholu na imprezach masowych sprzyja agresji i demoralizacji – szczególnie wobec dzieci i młodzieży, które często uczestniczą w takich wydarzeniach.”
Petycja trafiła do Senatu 10 czerwca 2025 roku, a 24 czerwca skierowano ją do rozpatrzenia przez Komisję Petycji. Teraz to politycy zdecydują, czy alkohol zniknie z festynów, stadionów i koncertów plenerowych.