W zwiazku z zamachem na bożonarodzeniowym jarmarku w Berlinie ekspert od terroryzmu odniósł się do możliwości zabezpieczenia takich miejsc jak galerie handlowe, jarmarki i bazary. - Są to miejsca, których nie jesteśmy w stanie zabezpieczyć w stu procentach bez naruszenia ich funkcjonalności. Trudno sobie wyobrazić, aby każde takie miejsce było nadzorowane, czy obstawione jednostkami specjalnymi. Natomiast po wydarzeniach w Berlinie myślę, że wszystkie kraje w Europie wzmocnią kontrole tego typu miejsc - mówił Krzysztof Liedel. Nie pozostawiając jednak cienia złudzeń, że nie istnieje możliwość, by zminimalizować do zera ryzyko wystąpienia zamachów terrorystycznych. Dyrektor Centrum Badań nad Terroryzmem Collegium Civitas twierdzi, że terroryzm należy traktować jako metodę walki politycznej, która istniała i będzie istnieć. Smutna rzeczywistość wskazuje na to, że będziemy musieli nauczyć się z nim żyć.
Przypominamy. Do zamachu na jarmarku świątecznym w Berlinie doszło w poniedziałek wieczorem. Ciężarówka z polską rejestracją wjechała w tłum ludzi i taranowała ich. Zginęło 12 osób, a 48 zostało rannych. W kabinie ciężarówki policja znalazła zwłoki zastrzelonego polskiego kierowcy, któremy skradziono ciężarówkę.
źródło: money.pl