Zaskakująca luka w systemie emerytalnym - jak kobiety mogą zyskać dzięki podwójnemu przeliczeniu emerytury

i

Autor: Shutterstock (2)

Ile można zyskać?

Zaskakująca luka w systemie emerytalnym. Podwójne przeliczenie emerytur dla kobiet

Polskie prawo emerytalne skrywa niezwykłą lukę, która może znacząco poprawić sytuację finansową kobiet na emeryturze. Jako dziennikarka ekonomiczna z wieloletnim doświadczeniem, która sama zbliża się do wieku emerytalnego, postanowiłam dokładnie przeanalizować ten fenomen. Zjawisko to, odkryte przez ekspertów, może przynieść tysiące złotych dodatkowego dochodu dla polskich seniorek. Pytanie tylko, jak długo ta luka pozostanie otwarta?

Spis treści

  1. Kobiety mogą przechodzić na emeryturę... dwa razy
  2. Jak działa ta luka prawna?
  3. Ile można zyskać na luce prawnej?
  4. Kto nie skorzysta z tej luki?
  5. Skąd wzięła się ta luka?
  6. Koszt dla budżetu państwa
  7. Czy luka zostanie zamknięta?
  8. Korzystać czy czekać na zmiany?

Kobiety mogą przechodzić na emeryturę... dwa razy

Prawdopodobnie największa w historii polskiego systemu emerytalnego luka prawna została właśnie odkryta przez dr. Tomasza Lasockiego z Politechniki Warszawskiej oraz prof. Monikę Domańską z Instytutu Nauk Prawnych PAN. Jak się okazuje, Polki mogą de facto przechodzić na emeryturę dwa razy, a system tego "nie widzi". Co więcej, im wcześniej skorzystają z pierwszej emerytury, tym więcej finalnie zyskają.

"To wielkie niedopilnowanie, które nas wszystkich podatników będzie kosztować miliardy złotych. Ale oczywiście kobiety zyskają, i to dużo. Wystarczy tylko, że dostrzegą tę dziurę w systemie" - komentuje dla serwisu Wyborcza.biz dr Łukasz Wacławik z wydziału zarządzania krakowskiej AGH.

Dr Tomasz Lasocki nie ma wątpliwości: "Mamy ewidentną lukę w systemie. To ewenement na skałę światową."

Jak działa ta luka prawna?

Mechanizm działania tej luki jest zaskakująco prosty. Kobieta, która osiągnie ustawowy wiek emerytalny (60 lat), może wystąpić z wnioskiem o emeryturę do ZUS. Jej świadczenie zostanie obliczone według standardowego wzoru - suma zebranych składek podzielona przez dalszą przewidywalną długość życia.

Niezwykłe jest to, co dzieje się po ukończeniu przez nią 65 lat. ZUS automatycznie przelicza jej świadczenie, traktując ją, jakby przechodziła na emeryturę po raz pierwszy. System nie uwzględnia faktu, że kobieta już przez 5 lat pobierała świadczenie emerytalne. To oznacza dwie kluczowe korzyści:

  1. ZUS nie pomniejsza świadczenia o już wypłacone pieniądze między 60. a 65. rokiem życia
  2. Zgromadzone składki są korzystnie waloryzowane za okres ostatnich 5 lat, mimo że w tym czasie kobieta już pobierała emeryturę

Do tego nowa emerytura jest wyliczana z uwzględnieniem tablic trwania życia dla osoby 65-letniej, co dodatkowo podnosi wysokość świadczenia.

Ile można zyskać na luce prawnej?

Przykład pokazuje skalę korzyści: kobieta, która w wieku 60 lat otrzymuje emeryturę w wysokości 2 tys. zł miesięcznie, przez 5 lat pobiera łącznie 120 tys. zł. Po ukończeniu 65 lat jej świadczenie zostaje ponownie przeliczone i może wzrosnąć nawet do 3 tys. zł miesięcznie. W standardowym systemie, żeby otrzymać taką emeryturę, musiałaby pracować do 65. roku życia, rezygnując z pobierania świadczenia między 60. a 65. rokiem życia.

"To ewenement, nigdzie bowiem nie ma tak, by systemowo wysyłać kogokolwiek dwa razy na emeryturę!" - podkreśla dr Lasocki. Według niego z ponownego przeliczenia emerytury skorzystały już setki tysięcy kobiet, a z każdym rokiem będzie ich więcej.

Jeszcze bardziej szokujący wniosek płynie z analizy przeprowadzonej przez ekspertów: "Polski system emerytalny miał mieć prostą zasadę: dłużej pracujesz, masz na starość większą emeryturę. Teraz się okazuje, że im wcześniej przejdziemy na emeryturę, tym więcej zyskujemy. A niekiedy, jeśli zwlekamy, możemy na tym stracić!" - tłumaczy dr Lasocki.

Kto nie skorzysta z tej luki?

Niestety, nie wszystkie kobiety mogą skorzystać z tej niezwykłej możliwości. Dotyczy to przede wszystkim kobiet urodzonych w latach 1949-1968, które nie wybrały OFE i nie mają założonego subkonta.

"Chociaż uważam, że podwójne przechodzenie na emeryturę w ogóle nie powinno mieć miejsca, to nie może być tak, że jednym obliczamy ją drugi raz, a innym nie. Państwo nie może arbitralnie dzielić obywateli" - zauważa dr Tomasz Lasocki.

Skąd wzięła się ta luka?

Cała sprawa wiąże się częściowo z Otwartymi Funduszami Emerytalnymi. Pierwotnie zakładano, że emerytury kapitałowe z OFE miały być wypłacane kobietom od osiągnięcia wieku 65 lat, po ponownym przeliczeniu. Jednak po reformie OFE i zmniejszeniu składki w 2014 roku przez rząd PO-PSL, zrezygnowano z tych dożywotnich emerytur kapitałowych z OFE, a całość wypłat przeszła na ZUS.

W tym momencie przepis o ponownym obliczeniu emerytur po ukończeniu 65 lat objął również środki z konta indywidualnego i kapitał początkowy zgromadzony w ZUS. Sytuację skomplikowało dodatkowo obniżenie przez PiS w 2017 roku wieku emerytalnego do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn.

Koszt dla budżetu państwa

Według ekspertów koszty tej luki będą rosły z każdym rokiem. Dr Łukasz Wacławik szacuje, że za około 10 lat mogą sięgnąć nawet 10-15 miliardów złotych rocznie.

"Na razie problem nie jest aż tak wielki. Na emerytury idą dziś urodzeni w 1960 i urodzone w 1965 roku - to są nieliczne roczniki. Ale za 5 lat na emerytury zacznie przechodzić wyż demograficzny, a wtedy bez podwyższenia wieku emerytalnego będziemy mieć wielki problem" - analizuje ekspert.

Dodaje również, że "najgorsze jest jednak to, że opisywana luka to niesprawiedliwość, do tego zdecydowanie zniechęcająca do dłuższej pracy".

Czy luka zostanie zamknięta?

Eksperci sugerują, że najlepszym rozwiązaniem byłoby zrównanie wieku emerytalnego do 65 lat dla kobiet i mężczyzn, choć wskazują także na inne, mniej kompleksowe rozwiązania.

ZUS, poproszony o komentarz, nie zajął jeszcze oficjalnego stanowiska. Nieoficjalnie pracownicy Zakładu przyznają jednak, że tworzenie prawa nie należy do ich kompetencji - oni są jedynie jego wykonawcami.

Ministerstwo Pracy również nie przedstawiło jeszcze swojego stanowiska w tej sprawie. Można jednak przypuszczać, że w obliczu potencjalnie wysokich kosztów, resort będzie dążył do szybkiego zamknięcia tej luki.

Super Biznes SE Google News

Korzystać czy czekać na zmiany?

Dla kobiet zbliżających się do wieku emerytalnego odkryta luka prawna stanowi niezwykłą szansę na poprawę sytuacji finansowej na emeryturze. Jednocześnie warto mieć świadomość, że taka sytuacja jest anomalią w systemie i prawdopodobnie zostanie szybko naprawiona.

Każda kobieta, która w najbliższym czasie osiągnie wiek 60 lat, stoi przed dylematem - skorzystać z tej luki, czy może kontynuować pracę? Z ekonomicznego punktu widzenia, przy obecnych przepisach, wcześniejsze przejście na emeryturę wydaje się bardziej opłacalne.

Na razie jednak przepisy pozostają niezmienione, co daje kobietom dodatkową możliwość zabezpieczenia finansowego na starość. Pytanie tylko, jak długo ta sytuacja potrwa i kiedy ustawodawcy dostrzegą konieczność naprawy tej kosztownej luki w systemie.

EKG 2025 Derdziuk
QUIZ PRL: Jak dobrze znasz życie emerytów w PRL?
Pytanie 1 z 20
Co w PRL oznaczało przejście na emeryturę dla wielu ludzi?
QUIZ PRL: Jak dobrze znasz życie emerytów w PRL?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze