Kolejna sieć handlowa znika z Polski. Podjęto decyzję o zamknięciu kilkunastu sklepów kanadyjskiej marki Aldo w Polsce. Kanadyjska marka za kilka miesięcy będzie już u nas nieobecna. Teraz w jej sklepach można nabyć obuwie za połowę ceny.
Decyzja marki może zaskakiwać, bo jeszcze w ubiegłym roku modernizowała ona swoje sklepy i otwierała nowe - we wrześniu 2017 roku ruszył butik w nowo otwartej Galerii Północnej w Warszawie.
Aldo nie jest jedyną marką obuwniczą, która w ostatnim czasie znika z Polski. W ciągu ostatniej dekady swoje sklepy w Polsce zamknęła m.in. szwajcarska Bata, niemiecki Gortz 17 oraz rosyjskie tanie marki Centro i Kari. Zniknęło też sporo odzieżowych sklepów znanych marek, m.in. Marks&Spencer, GAP, River Island.
źródło: businessinsider