- Nowelizacja ustawy dot. zniesienia górnego limitu składek na ZUS niezgodna z Konstytucją - wydał wyrok Trybunał Konstytucyjny. Tym samym ustawa nie wejdzie w życie z dniem 1 stycznia 2019 roku i firmy unikną bałaganu.
Ustawa zakładała zniesienie ograniczenia rocznej podstawy wymiaru składek na ZUS. Dotychczas próg ten wynosił 30-krotność prognozowanej wysokości średniego wynagrodzenia krajowego. Według założeń od nowego roku składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe miały być odprowadzane od całości przychodu, tak jak ma to miejsce w przypadku ubezpieczenia chorobowego i wypadkowego. Z szacunków rządzących wynika, że budżet państwa miał zyskać na tej zmianie rocznie ok. 5,4 mld zł.
Przeciwko wprowadzeniu przepisów opowiedziały się wszystkie największe organizacje pracodawców w kraju. Konfederacja Lewiatan zawiązała koalicję organizacji pracodawców przeciw zniesieniu limitu tzw. 30-krotności. Pod apelem w tej sprawie, który trafił do premiera oraz ministra rodziny, pracy i polityki społecznej, podpisało się ponad 60 organizacji, w tym obecne w Radzie Dialogu Społecznego, a także branżowe i regionalne.
Organizacje postulowały przyjęcie przez rząd zobowiązania o utrzymaniu górnego limitu podstawy składek na ubezpieczenie społeczne, przynajmniej do 2020 roku i podjęcie rozmów z partnerami społecznymi. Zwróciły również uwagę na fakt, że nie udało się w tej sprawie osiągnąć porozumienia ze stroną rządową w Radzie Dialogu Społecznego.
Zdaniem Konfederacji Lewiatan ustawa naruszała przepisy konstytucji RP dotyczące zasad stanowienia prawa i roli dialogu społecznego. Jak podkreślali jej przedstawiciele, wejście nowych regulacji w życie od przyszłego roku może spowodować też duże perturbacje w funkcjonowaniu firm i będzie miało negatywne konsekwencje dla ubezpieczeń społecznych, a także dla rynku pracy.
Prezydent RP pochylił się nad problemem i przekazał ustawę do Trybunału Konstytucyjnego, by sędziowie zbadali sprawę. Ci zdecydowali, że przedsiębiorcy mają rację.