Żołnierze dostaną 380 zł podwyżki

2016-08-16 15:49

Prezydent Andrzej Duda podpisał rozporządzenie na podstawie którego od przyszłego roku wojskowi dostaną wyższe pensje. Rzecznik MON zapowiedział też podwyżki dla cywilnych pracowników armii.

Wojsko, armia, mobilizacja

i

Autor: Archiwum serwisu

Prezydent Andrzej Duda podpisał rozporządzenie, które od początku 2017 r. podwyższa wskaźnik, według którego obliczane jest przeciętne uposażenie żołnierzy - poinformował PAP szef BBN Paweł Soloch. Jeśli nie zmieni się tzw. kwota bazowa, żołnierze dostaną po 380 zł podwyżki.

Zobacz również: Mundurowi dostaną podwyżki. Nawet po 2,5 tys. złotych

Przeciętne uposażenie żołnierzy zawodowych oraz funkcjonariuszy służb mundurowych i specjalnych stanowi wielokrotność kwoty bazowej określonej w ustawie budżetowej na dany rok. Od 2009 r. ta kwota pozostaje bez zmian i wynosi 1523,29 zł. Od początku 2016 r. w wojsku obowiązuje mnożnik 2,95. Oznacza to, że przeciętne uposażenie żołnierza zawodowego wynosi 4493,71 zł (wszystkie kwoty brutto).

- Pan prezydent podpisał nowe rozporządzenie w sprawie określenia wielokrotności kwoty bazowej, która jest przeciętnym uposażeniem żołnierza. Podniesiona zostaje ona na wniosek ministra obrony narodowej do poziomu 3,20 - powiedział PAP Soloch. Dodał, że nowe rozwiązanie będzie obowiązywało od 1 stycznia 2017 r.

Przy założeniu, że kwota bazowa w ustawie budżetowej na przyszły rok będzie taka jak obecnie, oznacza to, że przeciętne uposażenie żołnierzy będzie wynosiło 4874,53 zł, czyli będzie wyższe o 380,82 zł niż teraz.

Chodzi tu o średnie uposażenia. Stawka uposażenia zasadniczego (bez dodatków) dla szeregowego to 2900 zł, a dla "czterogwiazdkowego" generała - 15 410 zł.

Soloch powiedział, że namawiał prezydenta, by w poniedziałek w swoim przemówieniu z okazji święta Wojska Polskiego odniósł się do podwyżek dla żołnierzy, ale decyzja co do treści wystąpienia należy już do samego Dudy.

W rozmowie z PAP szef BBN zwrócił uwagę, że wskaźnik w wojsku należał do najniższych. Taki sam mnożnik mają tylko zawodowi strażacy, a w pozostałych służbach mundurowych i specjalnych jest on wyższy. Niższy mnożnik jest jedynie w Służbie Celnej, której funkcjonariusze nie korzystają np. z przywilejów emerytalnych, jakie mają mundurowi (w marcu 2015 r. Trybunał Konstytucyjny nakazał to zmienić, obywatelski projekt ustawy w tej sprawie jest w Sejmie), ale uposażenie celników są obliczane tą samą metodą. Dla funkcjonariuszy celnych wskaźnik wynosi 2,72, co oznacza przeciętne uposażenie na poziomie 4143,35 zł.

Sprawdź koniecznie: Święto Wojska Polskiego. Z takim wyposażeniem armia nie potrzebuje cudu [ZDJĘCIA]

- Dotychczasowe przeciętne uposażenie żołnierza było niższe niż uposażenie innych służb mundurowych. Ten krok ma służyć właśnie wyrównaniu i dowartościowaniu sił zbrojnych, których rola dla bezpieczeństwa kraju niepomiernie wzrasta w obecnej sytuacji międzynarodowej - podkreślił Soloch.

Poprzednie rozporządzenie o podwyżkach dla żołnierzy podpisał prezydent Bronisław Komorowski w ostatnim dniu urzędowania w sierpniu 2015 r. Dokument podnosił od 2016 r. mnożnik z poziomu 2,82 do 2,95, co w praktyce oznaczało podwyżkę przeciętnego uposażenia o 198,03 zł.

 

Źródło: PAP

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki