Dane dotyczące znacznego obniżenia wysokości przyszłych emerytur zawiera raport przygotowany przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
Z wyliczeń ZUS wynika, że obniżenie wieku emerytalnego będzie skutkowało niższymi emeryturami, szczególnie dla osób, które będą pobierać świadczenia przez kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt lat.
Jeśli dojdzie do odwrócenia reformy emerytalnej, to przeciętne świadczenie osób pobierających emeryturę np. w przyszłym roku skurczy się tylko o 11 złotych. Jednak w kolejnych latach różnice będa coraz większe. W 2021 sięgną 68 zł, w 2040 - 597 zł, w 2050 - 771 zł, a w 2050 - aż 814.
Zobacz również: Przybędzie milion dodatkowych emerytów. ZUS o skutkach proponowanych zmian
Najmocniej na obniżeniu wieku emerytalnego stracą kobiety. Wszystko przez to, że będą pracowały tylko do 60. roku życia. To oznacza, że o pięć lat krócej niż mężczyźni będą odkładały składki (które i tak są niże, bo zarobki kobiet są mniejsze).
Z prognozy ZUS wynika, że przeciętna świadczenie kobiety, która przejdzie na emeryturę w 2017 r., wyniesie 1782 zł. Jeśli jednak dojdzie do obniżenia wieku emerytalnego, to jej świadczenie będzie niższe o 133 zł i wyniesie 1648 zł.
Kobieta, która przejdzie na emeryturę w 2021 r., będzie mogła liczyć na emeryturę w wysokości 1895 zł. Po obniżeniu wieku emerytalnego otrzyma o 289 zł mniej, czyli 1606 zł.
Różnice będa rosły wraz z upływem lat. Kobiety, które po obniżeniu wieku emerytalnego przejdą na emeryturę w 2040 r., dostaną jedynie 1513 zł, czyli o 1170 zł mniej niż, gdyby rząd PiS-u nie odwracał reformy poprzedniej ekipy.
Źródło: TVN24bis.pl