ZUS

i

Autor: Archiwum/Super Express

Emerytury

ZUS może mieć problem z wypłatami emerytur? Wszystko z powodu braku imigrantów w Polsce!

2023-07-10 17:01

Polska ma problemy z demografia, co przekłada się z kolei na system emerytalny w Polsce. Jak wynika z danych ZUS, aby uratować sytuację potrzebni są emigranci zarobkowi, do zapełnienia luki potrzeba aż dwóch milionów pracowników. Jednak emigranci zarobkowi nie są w stanie całkowicie rozwiązać problemów polskiego systemu.

Cudzoziemcy potrzebni do ratowania polskiego systemu emerytalnego?

Jak wynika z raportu ZUS "Cudzoziemcy w polskim systemie ubezpieczeń społecznych" migranci nie są w stanie całkowicie zasypać dziury w Polskiej demografii. Według danych zakładu w woj. zachodniopomorskim, śląskim i lubuskim emeryci i renciści są największą częścią osób pracujących. Średnio na tysiąc pracowników przypada od 96 do 102 emerytów, przy średniej 61 w kraju.

Związek Miast Polskich podaje, że jest co raz więcej miasteczek i gmin, w których głównymi mieszkańcami są emeryci i renciści, a co więcej są miejscowości, w których jedyny lekarz lub rzemieślnik to już emeryt. Obecnie w Polsce na jednego emeryta przypada czterech pracujących, za 20 lat jeden emeryt będzie przypadał na dwóch pracujących.

Cudzoziemcy są potrzebni dla systemu, ale nie wypełnią całkowicie demograficznej luki

Problemu nie rozwiążą powroty Polaków z emigracji. Według źródeł rządowych ok. 300 tys. osób wróciło do kraju, ale nie zmieniło to wiele w statystykach GUS. Za to jak podaje ZUS, pod koniec 2022 roku w systemie ubezpieczonych było ponad milion cudzoziemców, którzy na kontach i subkontach zgromadzili 18,3 mld zł. 

Według analiz ZUS, aby utrzymać współczynnik obciążenia demograficznego osobami starszymi na obecnym poziomie (39 proc.), w najbliższych latach do Polski powinno co roku przyjeżdżać 200-400 tys. cudzoziemców. W 2030 roku co dziesiąta osoba w wieku produkcyjnym w Polsce musiałaby być cudzoziemcem. ZUS zauważa jednak, że wraz z większą ilością ubezpieczonych cudzoziemców będzie rósł nie tylko ich wkład, ale również wydatki na emerytury. W praktyce państwo będzie musiało ponoć coraz większe koszty.

Ekspert ubezpieczeń społecznych, ekonomista i były minister finansów prof. Paweł Wojciechowski w rozmowie z money.pl wskazał, że wpłaty do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (FUS) od cudzoziemców stanowią obecnie 5 proc. wszystkich wpłat. Jednocześnie wypłaty świadczeń to dla nich jedynie 0,15 proc. wydatków funduszu, co dla Polski jest bardzo korzystne. Ale proporcje zaczną się zmieniać, od 2015 do 2019 roku liczba zasiłków z ZUS pobieranych przez cudzoziemców wzrosła z 9 tys. do 22,5 tys. Rośnie również liczba świadczeń macierzyńskich, ponadto obcokrajowcy pobierają proporcjonalnie więcej rent rodzinnych niż Polacy.

Zdaniem eksperta imigranci zarobkowi ani nie uratują polskiego systemu, ani go też nie obciążą. Jego zdaniem rząd powinien przebudować obecny system emerytalny i go uszczelnić. Jedną z furtek, którą trzeba zamknąć są przepisy, które dają cudzoziemcom dopłaty do minimalnej emerytury po odprowadzeniu jednej składki ZUS, czy łatwy dostęp do zasiłków chorobowych i rent rodzinnych. Prof. Wojciechowski w rozmowie money.pl zaznacza, że kraje, które są bardziej doświadczone w polityce migracyjnej, jak Niemcy czy Wielka Brytania utrudniają dostęp do świadczeń cudzoziemcom, dając dostęp do nich dopiero po przepracowaniu kilku lat. 

Pieniądze to nie wszystko - Janusz Steinhoff
Sonda
Czy uważasz, ze imigranci powinni być wpuszczani do Polski?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze