Masowe zwolnienia w CD Projekt
Już wcześniej CD Projekt pożegnał się z kilkudziesięcioma pracownikami ze swojego amerykańskiego studia. Teraz zapowiadane redukcje obejmują m.in. zespoły produkcyjne, wydawnicze, jak i back-office w CD Projekt Red. Mają potrwać do pierwszego kwartału przyszłego roku, obejmą ok. 100 osób.
- Podjęta decyzja związana jest z trwającą transformacją, w ramach której studio CD Projekt Red m.in. wdrożyło metodyki Agile, usprawnia metody produkcji oraz optymalizuje organizację pracy. Zmiana podejścia i dążenie do budowania efektywniejszych zespołów projektowych jest kontynuacją trwających procesów transformacyjnych, które Spółka uznaje za kluczowe dla tworzenia wysokiej jakości gier, wydawanych na czas i tworzonych bez obciążających i nadmiernych nadgodzin – podała spółka w komunikacie.
Adam Kiciński: mamy zbyt dużo pracowników
Prezes CD Projekt Adam Kiciński podaje, że po przenalizowaniu wszystkich zespołów w firmie okazało się, że obecnie jest zbyt dużo pracowników. - Pracują z nami utalentowane osoby, dla których - w oparciu o aktualne i spodziewane potrzeby związane z projektami - nie będziemy mieli w przyszłym roku nowych zadań - wyjaśnił w komunikacie prasowym Adam Kiciński, prezes CD Projektu. Zaznaczył, że firma zapowiedziała to już teraz, „kierując się zasadą jawności”.
- Chcemy, by osoby, z którymi przyjdzie nam się rozstać, miały czas na przygotowanie się do czekającej je zmiany. Dołożyliśmy również wszelkich starań, by zapewnić każdej z nich należną odprawę – podkreślił. Jak wynika z oświadczenia, zmiany są podyktowane dostosowaniem organizacji do nowej strategii CD Projektu, którą ogłosił jesienią 2022 r. Spółka po wdrożeniu metodologii Agile i zmianach w filozofii prowadzenia projektów przeszła do zmiany sposobu organizacji zespołów.