Jak zarabiać na rzeczach z PRL-u? [PRZEWODNIK, ZDJĘCIA]

2017-05-28 18:00

Czasy kolejek po papier toaletowy minęły bezpowrotnie, ale epoka PRL-u fascynuje kolejne pokolenia. Można wręcz mówić o modzie na styl vintage. Właściciele mieszkań płacą niemałe pieniądze za kafelki, terakotę czy stoły stylizowane na lata 50., 60. i 70., a meble, które po wprowadzeniu ustroju demokratycznego w Polsce można było kupić za bezcen, zyskują na wartości. Dowiedz się, gdzie szukać okazji lub potencjalnych klientów.

Nastają dobre czasy dla renowatorów oraz projektantów, którzy mają sentyment do dawnych lat. Również osoby prywatne czy właściciele komisów meblowych uświadamiają sobie, że na PRL-u można zrobić dobry biznes. Wystarczy wykazać się odrobiną sprytu i przestrzegać zasady „kupuj tanio, sprzedawaj drogo".

Zobacz także: Historia barów mlecznych w Polsce [GALERIA]

Istnieje wiele miejsc, w których bez problemu wystawisz oldschoolowe meble czy ubrania na sprzedaż. Od tradycyjnych pchlich targów, gdzie opłata za stoisko pozostaje uzależniona od zajmowanej powierzchni, po internet, który powoli staje się mekką rzeczy w stylu vintage. Zanim jednak rozpoczniesz handel, sprawdź, czy wiesz, gdzie szukać największych perełek.

1. Strych babci
Wymarzonym miejscem dla miłośników minionej epoki są stare mieszkania. Na przysłowiowym strychu babci można znaleźć dosłownie wszystko. Osoby starsze często gromadziły ładne w ich ocenie przedmioty z nadzieją, że kiedyś będą miały z nich pożytek przyszłe pokolenia. Niektóre rzeczy po dziś dzień zalegają na babcinych półkach. Jeżeli tylko uda ci się wypertaktować warunki przejęcia tych skarbów, możesz spieniężyć je w kilku miejscach, o których piszemy w dalszej części artykułu.

Może cię zainteresować: Odzież tej marki noszą Rihanna, Kendall Jenner i A$AP ROCKY [GALERIA, WYWIAD]

2. Śmietnik
Wiele pięknych przedmiotów ląduje na śmietniku przy okazji opróżniania mieszkania po śmierci osoby starszej. Spadkobiercy często nie zdają sobie nawet sprawy z tego, jaką wartość mają odziedziczone przez artykuły. Zabytkowe krzesło Rajmunda Teofila Hałasa czy słynna meblościanka Bogusławy i Czesława Kowalskich to niecodzienne widoki, które zdarzają się na osiedlach wybudowanych w PRL-u. I chociaż nie każdy ma ochotę przygarnąć mebel ze śmietnika, właściciele komisów meblowych mają mniej oporów. Wiedzą o tym, że dzięki magicznej różdżce renowatora zadbany kredens czy komoda może dostać drugie życie.

3. „Uwaga, śmieciarka jedzie"
Zabytki z PRL-u robią prawdziwą furorę wśród tzw. roczników X, Y, Z, czyli osób urodzonych w latach 70., 80. i 90. Na Facebooku powstała nawet specjalna grupa, w której można publikować zdjęcia rzeczy przypadkowo znalezionych na ulicy. Nosi ona wymowną nazwę „Uwaga, śmieciarka jedzie - wymiana, sprzedaż, poszukuję". Z założenia członkowie grupy usiłują uchronić ładne rzeczy przed trafieniem do kontenera na śmieci. Fotografują mijane przez siebie obiekty oraz podają ich lokalizację. W grupie ogłaszają się również osoby, które mają coś do oddania za darmo. Jeżeli dany przedmiot przypadnie komuś do gustu, można po niego pojechać i zabrać go do domu.

Przeczytaj również: Historia smartfona. Te urządzenia zmieniły świat [GALERIA]

Oprócz ogólnopolskiej grupy „Uwaga, śmieciarka jedzie", istnieją również oddziały lokalne: warszawski, krakowski czy śląski. Każdego dnia internauci publikują w nich dziesiątki zdjęć. Zainteresowanie znaleziskami jest bardzo duże. Niektóre przedmioty znikają w ciągu kilkunastu minut. Pod postami często pojawiają się dziesiątki komentarzy z prośbą o przechowanie przedmiotu. Użytkownicy Facebooka dzielą się także smutnymi odkryciami, kiedy dane znalezisko znajdzie już nowego właściciela.

4. „Vintage PRL DESIGN"
W serwisie Marcka Zuckeberga nie brakuje grup zrzeszających fanów dawnych lat. Godna polecenia jest grupa „Vintage PRL DESIGN - Szukam, Sprzedam, Wymienię". Można w niej spieniężyć posiadany przedmiot. Niestety, wśród sprzedawców nie brakuje osób, które kupują meble za bezcen, a następnie wystawiają na sprzedaż za dużo większe pieniądze.

Zobacz także: Najważniejsze strajki w historii Polski [GALERIA]

5. OLX, Gumtree
Kopalnią perełek są serwisy ogłoszeniowe olx.pl oraz gumtree.pl. Na szczególną uwagę zasługują kategorie „Oddam za darmo", chociaż również w innych działach można znaleźć kuszące oferty. Za pośrednictwem obu stron dotrzeć do przedmiotów nieosiągalnych w tradycyjnych sklepach. Chociaż niektóre z nich wymagają odświeżenia, to przy odrobinie szczęścia będziesz w stanie skompletować zestaw całkiem przyzwoitych mebli czy oryginalną kolekcję ubrań. Uważaj jednak, komu oddajesz swoją własność w kategorii „Oddam za darmo", ponieważ nieuczciwi sprzedawcy często podszywają się pod osoby w potrzebie.

5. Vinted.pl
Społeczność rozkochaną w poprzednich dekadach skupia serwis modowy Vinted.pl. Można w nim znaleźć zarówno oryginalną odzież i obuwie, jak również asortyment wzorowany na trendach z poprzednich dekad.

Może cię zainteresować: Krótka historia kodeksu pracy

6. Pan tu nie stał
O tym, że ludzie nadal chcą czuć smak dawnych lat, świadczy sukces łódzkiej marki Pan tu nie stał. W ciągu dekady twórcom marki udało się dorobić sklepów stacjonarnych w Łodzi, Warszawie i Krakowie. Sprzedają odzież, upominki oraz gadżety nawiązujące do PRL-u, a nieznana dziesięć lat temu marka stała się rozpoznawalna w całym kraju.

Odwiedzający Polskę turyści mogą poczuć klimat minionej epoki w takich miejscach, jak Muzeum „CZAR PRL" w Warszawie przy ul. Mińskiej 22, Muzeum Neonów przy ul. Mińskiej 25, Muzeum PRL-u w Krakowie na os. Centrum E1 czy Muzeum PRL-u w Rudzie Śląskiej przy ul. Zajęczej 42. Do tego dochodzą klubokawiarnie stylizowane na czasy Gierka i Gomułki: Klubokawiarnia Kicia Kocia w Warszawie przy ul. Stanów Zjednoczonych 68 czy klub Miejsce przy ul. Estery 1 w Krakowie. Teraz, kiedy już wiesz, gdzie szukać okazji, czas przemyśleć pomysł na własny biznes.

Oprac. na podst. facebook.com, .vinted.pl, pantuniestal.com, archirama.muratorplus.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze