Strajk Szpularek w Żyrardowie 1983
Historia polskich strajków sięga jeszcze czasów Królestwa Polskiego. W 1868 r. strajkowały związki zawodowe w zaborze austriackim, a w 1870 r. – drukarze we Lwowie. Jednak za pierwszy masowy strajk na polskiej ziemi uznaje się protest robotnic z nieczynnej już dzisiaj żyrardowskiej fabryki włókienniczej. Co ciekawe, niektórzy badacze uważają, że było to także pierwsze masowe wystąpienie kobiet na świecie. Polska usłyszała o nim ponownie w 2014 r. za sprawą filmu dokumentalnego pt. „Strajk Szpularek – Historia Prawdziwa", który zrealizowało Stowarzyszenie Fabryka Feniksa.
Zobacz także: Krótka historia kodeksu pracy
W XIX w. na terenie Żyrardowa pod Warszawą znajdowała się jedna z największych w Europie fabryk włókienniczych – utworzone w 1833 r. Zakłady Lniarskie. To właśnie tamtejsze robotnice zbuntowały się przeciwko kapitalistycznemu wyzyskowi i wyszły na ulice. Było to niezwykle odważne przedsięwzięcie ze względu na brak tradycji związanej ze strajkami robotniczymi.
Strajk w fabryce Cegielskiego 1925
W okresie międzywojnia strajki stawały się coraz bardziej popularne. Z „Zarysu historii gospodarczej Polski" Zbigniewa Landau i Jerzego Tomaszewskiego wynika, że ich liczba rosła z roku na rok, kumulując się w 1923 r., kiedy to odbyły się 1273 strajki, w których uczestniczyło 849 tys. osób. Na uwagę zasługuje m.in. strajk robotników w poznańskiej fabryce Cegielskiego w 1925 roku. W tym roku Polacy zaczęli odczuwać efekty wojny celnej z Niemcami, w wyniku której spadła wartość złotego.
Przewrót majowy 1926
1926 r. przyniósł masowe strajki. Na ulice wyszli m.in. kierowcy tramwajów i telefonistki. W Kaliszu doszło do strzelaniny, w wyniku której zginęło 9 osób. Kolejne protesty miały związek z tzw. przewrotem majowym i dojściem do władzy Józefa Piłsudskiego. W maju PPS wezwał do strajku generalnego, a Związek Zawodowy Kolejarzy nakłaniał do strajku pracowników kolei. Odmawiali oni świadczenia swoich usług rządowym wojskom przeciwnym przewrotowi.
Przeczytaj również: [HISTORIA REPRYWATYZACJI] Jak Bierut i gangsterzy dali kamienicę Waltzom
Strajk łódzkich włókniarzy 1933
W latach 30. największy zasięg miały strajki robotników obu płci i górników. Organizowały je związki zawodowe zależne od PPS-u. Największy strajk w tym czasie miał miejsce w marcu 1933 r., kiedy to od pracy wstrzymali się pracownicy 300 łódzkich i podmiejskich zakładów. W strajku powszechnym wzięło udział 120 tys. robotników. Oprócz włókniarzy, do strajków przystępowali górnicy. Ponadto, w latach 1936 – 1939 na uwagę zasługują: rozpędzony przez władze strajk robotnic z fabryki „Semperit" w Krakowie, a także krwawo stłumione strajki w Częstochowie i Gdyni. W 1937 r. odbyły się strajki nauczycieli i chłopów.
Czerwiec 1956
Pod II wojnie światowej strajki często były wymierzone w autorytarny system władzy. Pierwszy strajk generalny w Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej przeszedł do historii jako „Poznański czerwiec". Bunt w stolicy Wielkopolski wybuchł w Zakładach Przemysłu Metalowego H. Cegielskiego, wówczas jeszcze znanych jako Zakłady im. Józefa Stalina Poznań. Strajkowi towarzyszyły uliczne demonstracje. Wydarzenia poznańskie miały krwawy przebieg, a strajk, w którym wzięło udział ok. 100 tys. osób, został stłumiony przez wojsko pod dowództwem Stanisława Popławskiego. Z danych IPN-u wynika, że w rewolcie straciło życie 58 protestujących. Od czasów buntu w Poznaniu polskie strajki miały dwa wymiary – polityczny i ekonomiczny.
Studencki marzec 1968
Pod koniec lat 60., kiedy Zachód odreagowywał wojnę w Wietnamie i korzystał z dobrodziejstw rewolucji seksualnej, polscy studenci walczyli o wolność słowa. Punktem zapalnym stało się zdjęcie patriotycznych „Dziadów" Adama Mickiewicza w reżyserii Kazimierza Dejmka ze sceny warszawskiego Teatru Narodowego. Chociaż trudno mówić w tym przypadku o strajku generalnym, studenci zaczęli masowo wylegać na ulice stolicy, a później – również innych miast, co doprowadziło do paraliżu uczelni. 8 marca w Warszawie odbyła się pokojowa demonstracja studentów, która została brutalnie spacyfikowana przez Milicję Obywatelską, ORMO i tzw. „aktyw robotniczy". Właśnie to wydarzenie dało początek studenckim wiecom i strajkom w całej Polsce.
Może cię zainteresować: Historia NATO w zarysie
Masakra na Wybrzeżu 1970
Dwa lata później doszło do tragicznych wydarzeń na Pomorzu. W grudniu rozpoczął się strajk polskich robotników i stoczniowców. W Gdyni, Gdańsku, Szczecinie i Elblągu miały miejsce protesty, którym towarzyszyły wiece i demonstracje. Była to reakcja na podwyżki cen podstawowych artykułów spożywczych. Często przyjmowała ona formę starć z milicją. Do Trójmiasta zaczęli przybywać popierający strajk mieszkańcy różnych części Polski. Ostatecznie władze państwa podjęły decyzję o stłumieniu protestów przy użyciu broni. Na przystanku Szybkiej Kolei Miejskiej doszło do strzelaniny, w wyniku której zginęło 45 osób, ok. 1060 protestujących zostało rannych. Te tragiczne wydarzenia zostały później nazwane „Czarnym czwartkiem".
W 1971 r. bracia Kowalczykowie w ramach protestu przeciwko masakrze na Wybrzeżu wysadzili w powietrze aulę Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Opolu, gdzie miały odbyć się uroczyste obchody Dnia Milicjanta.
Czerwiec 1976
Kolejna, wielka fala strajków i demonstracji ulicznych przetoczyła się przez Polskę w drugiej połowie lat 70. Powodem niezadowolenia stała się zapowiedź drastycznych podwyżek produktów żywnościowych. Nabiał miał podrożeć o blisko 65 proc., mięso i ryby – o 70 proc., cukier – o 90 proc., a ryż – o 150 procent. Do strajku generalnego przystąpiło 80 tys. pracowników 100 różnych zakładów, m.in. z Radomia, Ursusa w Warszawie i Płocka. Doszło do walk z Milicją Obywatelską, które najbrutalniejszy przebieg miały w Radomiu. Fala strajków była duża i przypominała strajki z grudnia 1970 oraz stycznia i lutego 1971 roku. W efekcie PZPR cofnęło decyzję o podwyżkach, co zachwiało autorytetem znajdującego się u władzy Edwarda Gierka.
Przeczytaj: Kobiety w zarządach spółek. WYWIAD z Irene Natividad
Ruch „Solidarności"
Pierwsza połowa lat 80. przyniosła erę „Solidarności". Zaczęło się od strajków w 1980 r. w Lublinie i Świdniku, a potem – na Wybrzeżu. 15-miesięczny okres odwilży sprzyjał formułowaniu się ruchu, do którego przystąpiło wiele milionów osób. To właśnie przyszli „Solidarnościowcy" 14 sierpnia 1980 r. strajkowali w Stoczni Gdańskiej. Domagali się przywrócenia do pracy Anny Walentynowicz, Andrzeja Kołodzieja i Lecha Wałęsy. Wspólny opór i potrzeba realizowania misji dały początek ideom „Solidarności". Kiedy demokratyczne podziemie rosło w siłę, gen. Wojciech Jaruzelski podjął decyzję o wprowadzeniu stanu wojennego.
Strajk w kopalni Wujek 1981
1981 r. górnicy z kopalni węgla kamiennego Wujek ogłosili strajk okupacyjny przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego. Wojciech Jaruzelski wysłał przeciwko nim oddziały ZOMO, które zamordowały dziewięciu strajkujących, a raniły – 21 osób.
Strajki w okresie stanu wojennego
Największe manifestacje podczas stanu wojennego miały miejsce w 1982 r., zwłaszcza w Gdańsku, Krakowie, Wrocławiu i Lubiniu, gdzie ponownie straciło życie kilka osób. Dwa lata później formę manifestacji politycznej przyjął pogrzeb księdza Jerzego Popiełuszki.
Polecamy: 500+: Realizując ten program, robimy ruch wstecz. WYWIAD z Henryką Bochniarz
Wiosna przemian 1988
W 1988 r. przez polskie przedsiębiorstwa przelała się kolejna fala strajków. Skłoniła ona pośrednio władze PRL-u do podjęcia rozmów z „Solidarnością" w ramach Okrągłego Stołu. Protesty wybuchły w Bydgoszczy i Inowrocławiu, a następnie rozprzestrzeniły się na Hutę im. Lenina w Krakowie, Hutę w Stalowej Woli, Stocznię Gdańską, Hutę im. Lenina w Nowej Hucie oraz inne miejsca. W Nowej Hucie 12 – 17 tys. osób domagało się lepszych prac i ponownego zatrudnienia osób zwolnionych ze względów politycznych. Mimo że 10 maja 1988 wobec niebezpieczeństwa użycia siły przez ZOMO zakończył się strajk w Stoczni Gdańskiej, inne ośrodki nadal strajkowały.
Strajk w kopalni Budryk 2007
Od 1989 r. strajki w Polsce mają charakter ekonomiczny. Pod tym względem na uwagę zasługuje 2007 r., kiedy to powstało tzw. Białe Miasteczko pod Kancelarią Premiera Jarosława Kaczyńskiego. W akcji wzięło udział ok. 3 tys. pielęgniarek, które domagały się podwyżek i reformy służby zdrowia. Kiedy szef rządu odmówił spotkania protestującymi, pielęgniarki rozbiły ok. 150 namiotów pod siedzibą rządu. W tym samym roku głośno zrobiło się również o strajkujących w podziemiu górnikach z kopalni Budryk (Jastrzębska Spółka Węglowa), którzy zakończyli protest w 2008 roku. Górnicy protestowali przeciwko zwolnieniom grupowym i domagali się dotrzymania bezterminowych umów o pracę w obrębie grupy Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW). Strajk objął później również inne kopalnie.
Źródło: ozzip.pl, filmweb.pl, facebook.com, polskieradio.pl, czerwiec76.ipn.gov.pl, bliskopolski.pl, pulshr.pl, dziennikzachodni.pl