Zarobki kontrolerów biletów. Ile zarabia niepopularny "kanar"?

Nie ma co ukrywać - praca w tym zawodzie nie należy do łatwych. Nigdy nie wiadomo na jakiego pasażera się trafi, a nierzadko spotkanie z agresywnym gapowiczem kończy się interwencją policji. Dodatkowo coraz częściej kanarzy zatrudniani się na umowach cywilno-prawnych, czyli niesławnych śmieciówkach. Jednak jak wynika z wpisów na forach internetowych, mimo wszystko chętnych do pracy nie brakuje.

Zobacz również: Policja chce zarabiać na obywatelach. Do końca roku ma wystawić 17 mln mandatów!

Co zatem kusi chętnych do bycia kanarem? Odpowiedź jest prosta - zarobki. Choć sama pensja podstawowa nie robi wrażenia, to kanarom przysługuje premia od wlepionego i opłaconego mandatu. Stąd ich bezwzględność i brak wyrozumiałości nawet w dyskusyjnych sytuacjach. Jeśli ktoś nawet zamierzał właśnie skasować bilet, ale wcześniej dopadł go kontroler, to żadne tłumaczenia nie pomogą i nie ma co liczyć na pobłażliwość.

Zarobki kontrolerów biletów (w zależności od miasta) zaczynają się od 700-1000 zł do nawet trzech tysięcy złotych brutto. Do tego należy doliczyć premię - jej wysokość od pojedynczego gapowicza jest jednak tajemnicą i kanarzy nie chętnie zdradzają jej wysokość. Przyznają jednak, że miesięcznie wynosi ona nawet 1000-1500 zł, a w dobrych miesiącach nawet 2 tys. zł.

Jednak żeby premia została przyznana, mandat przez gapowicza musi zostać opłacony. Gdy ktoś nie zapłaci mandatu, wtedy wniosek trafia do komornika bądź firmy windykacyjnej, a wówczas kanar nie ma nic dla siebie. Zatem kontrolerzy biletów zarabiają tylko na tych biletach, które zostaną zapłacone tuż po wystawieniu. Dodatkowo kontrolerzy w swoim mieście jeżdżą za darmo wszelkimi środkami komunikacyjnymi.

Sprawdź koniecznie: Ile zarabia polski urzędnik? Pensja, dodatki i trzynastka

Średnie Miesięczne wynagrodzenie kontrolera biletów według serwisu wynagrodzenia.pl wynosi 2912 zł brutto. Zarobki połowy ankietowanych kanarów wahają się od 2013 zł do 3640 zł. Część kontrolerów biletów otrzymuje również benefity. Wynagrodzenie podstawowe na stanowisku kontrolera biletów stanowi 42 proc. przeciętnego wynagrodzenia w Polsce.

Ato może zostać kanarem? Praktycznie każdy, ale bardziej preferowani są postawni mężczyźni - ze względu na potencjalną potrzebę użycia siły wobec gapowicza, który stawia opór lub próbuje uciec w oczekiwaniu na policję. W tym zawodzie nie trzeba mieć ukończonych studiów, wystarczy wykształcenie średnie, a nawet zawodowe lub podstawowe. Kandydat do pracy przechodzi również testy psychologiczne i teoretyczne.