Barber shop – czyli męski fryzjer w nowej odsłonie

2017-07-23 14:00

Dziś mężczyźni nie chodzą strzyc się po prostu do fryzjera, tylko do... barbera. W takim profesjonalnym zakładzie tylko dla panów można zrobić sobie modną fryzurę i idealnie przyciąć brodę lub wąsy, posłuchać ulubionej muzyki, a nawet napić się zimnego piwka. Przyszła moda na barbershopy. Jak taki salon otworzyć i go prowadzić?

Barbershop, czyli profesjonalny zakład fryzjerski dla mężczyzn to ostatni krzyk mody. Takie salony powstają jak grzyby po deszczu w dużych miastach. Dobrej passie tego typu firmom sprzyja moda na krótkie męskie fryzury i długie dobrze przystrzyżone brody.

Barbershop różni się od przeciętnych salonów fryzjerskich. To miejsce skrojone na męski gust i potrzeby. Każdy salon powinien mieć swój charakterystyczny styl. Już na wstępie należy wybrać model działania. We wnętrzu można postawić na duży luz i swobodę lub klasykę i elegancję. Jedne barbershopy przypominają swoim wyglądem bary, a inne bardzo nowoczesne lub starodawne zakłady fryzjerskie z wyższej półki. W zależności od tego, na co się zdecydujesz, to pomyśl nad dodatkowymi atrakcjami takimi jak serwowanie rozmaitych napojów, przekąsek, a nawet udostępnianie gier planszowych lub elektronicznych. W takim miejscu klient musi czuć się doskonale. Osoby prowadzące takie zakłady zgodnie potwierdzają, że klienci mają czuć się u nich jak u przyjaciół. Do barbera nie przychodzi się tylko przystrzyc brodę czy zmienić fryzurę, ale także w celach rozrywkowych i towarzyskich.

Organizacja pracy
Są też różne pomysły na funkcjonowanie tego typu zakładów. W jednych obowiązuje system telefonicznych lub internetowych zapisów, a w innych zasada „kto przyjdzie pierwszy, ten lepszy". Na początek warto starać się łączyć obydwie metody rezerwacji terminów. Dopiero z czasem, jak już klientów zacznie przybywać, zdecydować się na system codziennych kolejek lub zapisów. Na starcie trzeba opracować też cennik. W tej branży ofertę dzieli się na następujące kategorie: włosy, broda i wąsy, combo (włosy, broda i wąsy). W zakresie usług salonu jest strzyżenie, golenie i pielęgnacja. Jeśli barber ma doskonałe umiejętności, to można pokusić jeszcze o stworzenie typowych dla siebie usług przypominających Spa dla panów. Zwykle ceny w babershopach wahają się od 30 zł (za krótkie strzyżenie głowy) do 140 za pakiet combo (klasyczne strzyżenie głowy plus strzyżenie i pielęgnacja brody). Bardziej wymyślne zabiegi (np. przy użyciu brzytwy) mogą kosztować nawet blisko 200 zł.

Profesjonalny barber
Barbershop może założyć każdy – nie trzeba być zawodowym fryzjerem. Taką firmę należy zarejestrować w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej, wybierając kody dla fryzjerstwa dla mężczyzn i chłopców. Uruchamiając zakład fryzjerski dla mężczyzn, należy też pamiętać o załatwieniu formalności w sanepidzie i ZUS (trzeba tam zgłosić pracowników). O ile właścicielem zakładu może być laik, to strzyc mężczyzn już muszą fachowcy. Na początek wystarczy jeden fryzjer, ale z czasem może trzeba będzie powiększyć zespół nawet do 10 osób. Jak znaleźć dobrych barberów? Przede wszystkim trzeba rozejrzeć się po rynku. Współcześnie można poszukać speców od fryzur męskich na portalach społecznościowych i fotograficznych, gdzie fryzjerzy masowo publikują efekty swojej pracy. Skuteczna może okazać się też wyprawa na targi i pokazy fryzjerskie.

Barberski fotel i maszynki
Zakład barberski trzeba odpowiednio wyposażyć. Podstawą są fotele barberskie, maszynki do golenia (co najmniej 5) oraz brzytwy i nożyce. Do tego potrzebne są lustra, suszarki, kosmetyki, porządne ręczniki. W salonie warto wydzielić poczekalnię, w której powinny stanąć wygodne fotele. W barbershopie można też sprzedawać kosmetyki do pielęgnacji brody i czupryny. Decydując się na taki handel, trzeba jeszcze wyposażyć lokal w estetyczne gabloty.

Maciej Czasnowski, właściciel barbershopu „Warsztat Fryzur Męskich" we Wrocławiu
Luzacka atmosfera, ale strzyżenie profesjonalne

Z wykształcenia jestem fryzjerem, ale skończyłem studia i przez wiele lat pracowałem w dużych korporacjach. 3 lata temu odszedłem z dyrektorskiego stanowiska, bo chciałem zrobić coś swojego. A że fryzjerstwo zawsze było moją pasją, to stwierdziłem, że wracam do zawodowych korzeni. Zadałem sobie pytanie, czego mi brakuje, kiedy idę do fryzjera? Odpowiedź była prosta: wielu fryzjerów nie ma pojęcia, jak profesjonalnie podejść do klienta. Mamy do wyboru dwa typy zakładów: osiedlówka i sieciówka. Okazało się, że moje zastrzeżenia podziela wielu znajomych. I tak zdecydowałem się na profesjonalne fryzjerstwo męskie, czyli barberstwo. W mieszkaniu ustawiłem barberski fotel i zacząłem pracę. Dziś jestem właścicielem salonu, w którym pracuje 6 osób i obsługujemy 1500 klientów miesięcznie. Właśnie przenosimy się do 100 metrowego salonu w centrum Wrocławia. Teraz idziemy na fali mody i potrzeby. Ale profesjonalizm jest dla nas najważniejszy. Do nas przychodzi się jak do kumpla i taką atmosferę staramy się tworzyć. Uruchamiając taki zakład, trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że prawdziwy barber, to profesjonalny fryzjer męski, który ma umieć strzyc krótko i perfekcyjnie. Ma umieć wykonać idealnie fryzury przy skórze, wykorzystując maszynki i brzytwy i dobrze wyprofilować brodę lub wąsy. Jak na stanowisku fryzjerskim leży 6-8 maszynek fryzjerskich, to jest to prawdziwe stanowisko barberskie.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze